Reklama

Góra Wszystkich Świętych – perła Nowej Rudy

28/05/2025 23:05

Gdzieś pomiędzy węglową przeszłością Nowej Rudy a tchnieniem ciszy płynącej z Wzgórz Włodzickich, wznosi się skromna, lecz niezwykle malownicza Góra Wszystkich Świętych (648 m n.p.m.). Choć nie należy do najbardziej rozreklamowanych szczytów Sudetów Środkowych, skrywa w sobie wszystko to, czego pragnie wędrowiec: historię, widoki i spokój. To miejsce, gdzie czas zwalnia, a powietrze zdaje się przesycone pamięcią dawnych pielgrzymek, turystycznych wypraw i cichych modlitw.

Wieża z piaskowca i duch feldmarszałka

Na szczycie góry stoi kamienna wieża widokowa – 15-metrowy zabytek z czerwonego piaskowca, który powstał w 1913 roku z inicjatywy Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego. Nie był to jednak kaprys turystycznej mody, a przemyślana inwestycja w ducha regionu. Wieżę nazwano Moltketurm – na cześć pruskiego feldmarszałka Helmutha von Moltke. Jego płaskorzeźba wciąż góruje nad wejściem, niczym przypomnienie o dawnych czasach i niemieckich korzeniach tych ziem.

Z wieży rozciąga się panorama, która nie ma sobie równych w tej części Dolnego Śląska – jak na dłoni widać Góry Sowie, Stołowe, Bardzkie, a nawet Masyw Śnieżnika. Przy dobrej pogodzie można dostrzec kontury Karkonoszy, co czyni to miejsce prawdziwym punktem obserwacyjnym Sudetów.

Sanktuarium i szlaki – duchowość w rytmie kroków

Nieco niżej, na zboczu góry, znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej. To barokowe miejsce kultu z końca XVII wieku wybudowano jako wotum za ocalenie od zarazy. Mimo upływu wieków i zmiennych losów regionu, sanktuarium przetrwało – odrestaurowane w latach 90. XX wieku, wciąż przyciąga wiernych i ciekawskich turystów.

Na Górę Wszystkich Świętych można dotrzeć na kilka sposobów – czerwony szlak ze Słupca (ok. 45 minut), dłuższa trasa z Nowej Rudy przez Górę św. Anny (ok. 2 godziny), lub czerwony szlak ze Ścinawki Średniej. Każdy z nich jest na tyle łagodny, że śmiało można wędrować z dziećmi lub starszymi osobami.

Miejsce zapomniane czy ukryty skarb?

Góra Wszystkich Świętych nie krzyczy o uwagę. Nie błyszczy w rankingach, nie znajdziesz tu tłumów i komercyjnych atrakcji. I może właśnie dlatego warto tu przyjechać. To jedno z tych miejsc, gdzie można jeszcze poczuć, że góry są dla człowieka – nie dla marketingu.

Może to czas, by Nowa Ruda przypomniała sobie, że ma w swoich granicach taką perłę? Że gdzieś ponad dachami kamienic i hałdami historii stoi góra – cicha, święta i gotowa znów zachwycać.

Jak dojechać?

Najlepsza i najbardziej logiczna trasa (przez Piechowice – Kowary – Kamienną Górę – Nową Rudę)

  1. Szklarska Poręba → Piechowice → Sobieszów → Podgórzyn → Miłków

  2. Kowary → Ogorzelec → Kamienna Góra

    • Przez Przełęcz Kowarską, piękna widokowa trasa.

  3. Kamienna Góra → Lubawka → Chełmsko Śląskie → Jedlina-Zdrój → Głuszyca

    • Przez lokalne drogi, kręta, ale klimatyczna droga przez sudeckie wioski.

  4. Głuszyca→ Nowa Ruda (Słupiec)

    • Wjeżdżasz do Nowej Rudy od północy. W dzielnicy Słupiec kieruj się na ulicę Połoniny a potem Aleję Najświętszej Marii Panny – dojazd pod Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej (tam jest parking i początek szlaku na Górę Wszystkich Świętych).

Góra Wszystkich Świętych – perła Nowej Rudy

Aplikacja karkonoszego.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Aktualizacja: 29/05/2025 19:51
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do