
Na krawędzi skalnego świata, tam gdzie cisza mówi więcej niż słowa, znajduje się Janova vyhlídka – jeden z najpiękniejszych punktów widokowych w Czeskim Raju. To miejsce, które łączy dzikość natury z romantyzmem dawnych wędrówek pośród piaskowcowych baszt Hruboskalska.
Ukryta wśród skalnych labiryntów Hruboskalska, Janova vyhlídka to jedno z tych miejsc, które nie potrzebują reklamy – wystarczy tam stanąć, by zrozumieć, dlaczego Czesi nazwali ten obszar „Český ráj”. To prawdziwy raj dla miłośników przyrody, ciszy i szerokich panoram, w którym skały, lasy i mgły tworzą kompozycję niemal mistyczną.
Wyhlídka (czyli punkt widokowy) leży w centralnej części Hruboskalskiego skalnego miasta – krainy piaskowcowych baszt i ostańców, które natura przez tysiąclecia wyrzeźbiła w fantazyjne kształty. Do Janowej prowadzi niebieski szlak turystyczny, zwany także Angrovą stezką, łączący źródło Angrova pramene z kolejnymi punktami widokowymi regionu. Samo dojście nie jest długie, ale wymaga odrobiny kondycji – miejscami trzeba wspiąć się po stromych schodkach, przejść wąskimi przesmykami i uważać na korzenie wśród leśnego runa.
Na końcu ścieżki czeka nagroda – metalowy pomost z barierkami, zawieszony na wysokości około 380 metrów nad poziomem morza. Spod nóg urwisko, przed oczami pejzaż jak z bajki. Z Janowej vyhlídki roztacza się szeroki widok na skalne wieże Hruboskalska, wśród których wyróżniają się formacje o nazwach Maják czy Čertova ruka. Dalej, na horyzoncie, majaczą lasy i wzniesienia Gór Czeskiego Raju z charakterystycznym Kozákovem. Przy dobrej pogodzie można dostrzec także Turnov i okoliczne wsie.
Nie wiadomo dokładnie, po kim nazwano to miejsce – źródła milczą, a żadna z lokalnych legend nie wskazuje jednoznacznego „Jana”. Może to był pierwszy turysta, który tu dotarł i zachwycił się widokiem? A może po prostu przewodnicy nazwali tak punkt, by dodać mu ludzkiego ciepła? Tak czy inaczej, Janova vyhlídka ma w sobie coś osobistego – coś, co sprawia, że człowiek chętnie tu wraca.
To także alternatywa dla tych, którzy szukają spokoju. W przeciwieństwie do bardziej znanych punktów widokowych w Hruboskalsku – jak Mariánská vyhlídka czy U Lvíčka – tu rzadko spotyka się tłumy. Las szumi, wiatr hula między skałami, a jedynym towarzyszem jest echo własnych myśli.
Janova vyhlídka to jedno z tych miejsc, które najlepiej odwiedzać rano lub tuż przed zachodem słońca. Wtedy światło układa się na skałach w złote pasma, a cały Czeski Raj zdaje się oddychać razem z tobą. Miejsce bez kasy biletowej, bez kiosku i bez hałasu – ale z widokiem wartym milion.
Jak tu dotrzeć?
Najprościej dotrzeć do Janovej vyhlídki z miejscowości Karlovice–Sedmihorky, leżącej kilka kilometrów na południe od Turnova. To właśnie stąd prowadzi niebieski szlak turystyczny, znany jako Angrova stezka, który doprowadzi cię niemal pod samą wyhlídkę.
Z centrum Sedmihorky wystarczy kierować się na północny zachód w stronę Hruboskalskiego skalnego miasta. Po około 1,5 km marszu ścieżka zaczyna piąć się w górę lasem, pomiędzy skalnymi ostańcami. Ostatni odcinek to stromy fragment z metalowymi schodami i barierkami, prowadzący na szczyt skalnego występu – tam właśnie znajduje się platforma widokowa.
Dojście zajmuje przeciętnie 30–40 minut spokojnego marszu w jedną stronę. Szlak jest dobrze oznakowany, choć miejscami dość wąski i śliski po deszczu.
Jeśli przyjeżdżasz samochodem, najlepiej zaparkować przy uzdrowisku Sedmihorky lub w pobliżu kempingu Sedmihorky – tam zaczyna się wspomniany szlak. Można też dotrzeć pociągiem (stacja Karlovice–Sedmihorky leży przy linii Turnov–Jičín), skąd do punktu widokowego prowadzi trasa spacerowa długości około 4 kilometrów w obie strony.
Janova vyhlidka – cicha strażniczka skalnego miasta Hruba Skala
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie