Reklama

Kamieniczki z podcieniami w Jeleniej Górze

04/04/2023 00:20

Charakterystyczne kamieniczki na Placu Ratuszowym są jedną z najbardziej rozpoznawalnych wizytówek Jeleniej Góry. Domy z tzw. podcieniami są świadectwem pierwotnej, handlowej funkcji tego miejsca.

Podcieniowe kamienice w pierzejach rynkowych w dużym stopniu stanowią powojenną rekonstrukcję pierwotnych budynków z II poł. XVII i pocz. XVIII w. — pomimo znacznych uproszczeń i zubożenia elewacji nawiązują one do historycznej zabudowy. Kamieniczki przy rynku zamieszkiwali najbogatsi mieszczanie - kupcy, rzemieślnicy i kramarze - o czym świadczyły bogate niegdyś zdobienia elewacji budynków, usunięte w czasie rekonstrukcji fasad w latach 60. XX wieku. Podcienia zajmowały kramy sukienników, kuśnierzy, ławy chlebowe, jatki.

Dolne kondygnacje były w formie otwartych arkad z podcieniowym ciągiem komunikacyjnym, skąd prowadziły bezpośrednie wejścia do lokali użytkowych oraz do sieni, w których znajdowały się klatki schodowe poszczególnych kamienic.

W pierwszej połowie XVII wieku Jelenia Góra, niewielkie miasto, dała się poznać z wyrobów tkackich. W 1625 roku utkano pierwsze cienkie tiule lniane. To na handel nimi Jelenia Góra uzyskała monopol cesarski, więc 1658 r. producenci tego ekskluzywnego wówczas płótna założyli Cech Obywateli i Kupców, przekształcony w 1675 r. w Konfraternię Kupiecką. W kolejnym stuleciu handel woalami cieszył się tak wielką popularnością, ze Jelenia Góra stała się faktycznie potęgą handlową.

Plac z ratuszem stał się wkrótce centrum małego świata, w którym dzieje się wszystko, co ważne.

Przyglądnijmy się jego kamienicom. Ta pod numerem 22 należała do kupca Daniela von Buchs, krezusa w handlu jeleniogórskim woalem. O roli von Buchsa w mieście świadczy choćby fakt, że w 1731 r., jako ewangelik, otrzymał tytuł szlachecki w państwie rządzonym przez katolickich Habsburgów. Dumny umieścił swój herb na fasadzie kamienicy obok wcześniejszego, przedstawiającego okręt z pełnymi żaglami – symbolu jeleniogórskiej Konfraterni Kupieckiej. To właśnie pomniejszona kopia tej kamieniczki w 1914 r. stanęła na zapleczu Muzeum Karkonoskiego. W domu pod numerem 34 niejaki Joachim Girnth miał zbudować pierwszy warsztat tkacki i to na wzór holenderskich krosien do produkcji woali. Z zagranicznej podróży potajemnie przywiózł modele tych krosien, dokonując po prostu szpiegostwa przemysłowego! Jego czyn stał się jednak początkiem intensywnego rozwoju miejscowego przemysłu tekstylnego i źródłem wielkiego bogactwa miasta. W kamienicy nr 37 znajdował się sklep z artykułami kolonialnymi, pod nr 43 świetna cukiernia i kawiarnia, pod nr 51 sklep z wyrobami czekoladowymi i konfiturami itd.

- z opracowania Urzędu Miasta Jelenia Góra

Kamieniczki z podcieniami w Jeleniej Górze

Aplikacja karkonoszego.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do