
Dość płaski wodospad na rzece Kamenica nie jest, co trzeba od razu zaznaczyć, tak efektowny jak pobliski wodospad Mumlavy. Nie mniej jednak nie brakuje mu uroku, a ponieważ jest zdecydowanie mniej znany, to spacer w jego okolicy jest jak odkrywanie tej części Karkonoszy na nowo.
Najbardziej znaną rzeką w Harrachovie jest oczywiście Mumlava z często odwiedzanym wodospadem. Jednak Kamenica co najmniej dorównuje jej urokiem, zaś spacer wzdłuż jego brzegu to niezwykle malownicza wędrówka bez tłumów na trasie.
Wodospad jest wyrzeźbiony w drobnoziarnistym biotycznym granicie. Historycznie nie ma czeskiej nazwy. Niemiecka nazwa Plattenfall („Wodospad płytowy”) w pełni opisuje jego wygląd, gdyż woda spływa tu po płycie skalnej. Znajduje się na wysokości 900 m n.p.m. W niektórych źródłach występuje jako Plochý vodopád - Płaski wodospad.
Koryto, jeśli jest widoczne i blisko drogi, oczywiście przyciąga wzrok, falująca woda jest po prostu ciekawa. Ale tak się składa, że najlepsze miejsca nie są łatwo dostępne. Jeśli ktoś polega na danych z mapy.cz, lub google maps zostanie troszkę oszukany. Zaznaczone miejsce znajduje się na samym końcu kilkudziesięciometrowego „wodospadu”. Na szczęście krótka tablica z informacją, że tu woda toczy się po progach z drobnoziarnistego biotycznego granitu, jest znacznie bliżej najbardziej efektownego miejsca , do którego można podejść. Chociaż słysząc i okazjonalnie patrząc między drzewami na zboczu, widać wyraźnie, że i dużo wcześniej byłoby na co popatrzeć.
Wycieczka do wodospadu prowadzi niebieskim szlakiem. Trasa jest niezwykle i co istotne bez tłumów na trasie. My idąc w obie strony nie spotkaliśmy nikogo. Po drodze za to mijamy cały system zapór przeciwrumoszowych, które też pełnią rolę sztucznych wodospadów.
Na odcinku niepełna 3 kilometrów jest ich tutaj aż dziewięć.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie