Reklama

Cietrzew w Karkonoszach

19/10/2021 12:04

Badania genetyczne sugerują, iż tutejsza populacja cietrzewi może być osobną gałęzią ewolucyjną tych ptaków. Niestety, ich liczebność w Karkonoszach nieznacznie spada. Mimo wszystko, zdaniem ekspertów cietrzew ma perspektywę zachowania długoterminowej zrównoważonej populacji.

Prowadzone 10 lat temu badania genetyczne, zadziwiły swoimi wynikami. Sugerowały bowiem, iż cietrzew z Gór Izerskich i Karkonoszy różnią się od siebie „po fusie”, a także cietrzewie z Karkonoszy zachodnich, środkowych i wschodnich. W Karkonoszach zajmują tereny w pobliżu górnej granicy lasu - niższe partie zarośli kosodrzewiny i górną część górnoreglowych borów świerkowych. Zostały również zaobserwowane na łąkach subalpejskich z zaroślami kosodrzewiny, oraz w wyższych partiach lasów. Pochodzą z iglastych lasów Eurazji, wschodniej Syberii i Europy Zachodniej.

Cietrzew w skali globalnej nie jest gatunkiem zagrożonym. W Polsce natomiast, objęty jest ścisłą ochroną gatunkową. Liczebność cietrzewi w naszym kraju stale spada. Wpływa na to wiele czynników, między innymi utrata odpowiednich siedlisk, wzrost liczby naturalnych wrogów, takich jak dzikie świnie czy lisy. Zjadają one jaja kuraków, polują również na dorosłe osobniki. Dużą odpowiedzialność za zagrożenie tego gatunku, ponosi także człowiek. Cietrzewie potrafią przyzwyczaić się do ludzi wędrujących wyznaczonymi szlakami, jednakże każde odchylenie, zboczenie z trasy, powodujące zmniejszenie dystansu między ptakiem a intruzem, niepokoi je i płoszy.

Gatunek wyróżnia się nietypowymi rytuałami godowymi, które znane są jako toki. Rozpoczynają się wiosną, mniej więcej 2-3 tygodnie później niż na niżu. Cietrzew jest gatunkiem poligamicznym. To samica odpowiada za samotne wychowanie młodych. W Karkonoszach, jak i również w Sudetach, apogeum godów przypada na maj. Samce zbierają się na torfowiskach, łąkach lub polanach jeszcze przed świtem. Najsilniejsi z nich, zajmują miejsca bliżej środka. Każdy broni swojego niedużego terytorium przed innymi. Tokujący kogut straszy pióra, nadyma gardło, opuszcza skrzydła, pochyla się do przodu i rozkłada lirowaty ogon, ukazując śnieżnobiałe pokrywy podogonowe. W tym samym czasie wydaje głośny dźwięk, przypominający bulgotanie. Przerywany jest nieregularnie innym, cichszym i syczącym (tzw. czuszykaniem), podczas którego samiec wyprostowuje się i unosi głowę do góry. Tokujące cietrzewie są aż nadto płochliwe.

Cietrzew w Karkonoszach

 

Aplikacja karkonoszego.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do