
Podczas gdy turyści tłumnie zmierzają na Śnieżkę, Szrenicę czy do wodospadów, w Szklarskiej Porębie Dolnej, z dala od głównych szlaków, dzieje się coś wyjątkowego. W najstarszym kościele miasta – zabytkowej świątyni Matki Bożej Różańcowej – po latach milczenia ponownie wybrzmiewa głos. Tym razem jednak nie są to dzwony, lecz sztuka.
Wystawa „Milczą Dzwonnice” to coś więcej niż galeria rzeźb i obrazów. To niebanalna propozycja turystyczna dla tych, którzy szukają w podróży nie tylko widoków, ale także głębszych przeżyć i mniej oczywistych miejsc. Grzegorz Niemyjski, uznany rzeźbiarz i dziekan Wydziału Rzeźby i Mediacji Sztuki wrocławskiej ASP, wypełnił przestrzeń starego, od lat nieczynnego kościoła instalacjami, które wchodzą z nim w naturalny dialog. Jego rzeźby nie dominują – raczej współodczuwają z ciszą tego miejsca, w którym czas się zatrzymał.
– To nie jest wystawa, która krzyczy. To propozycja dla tych, którzy chcą zejść z utartych szlaków, zatrzymać się i posłuchać ciszy – mówi Robert Kotecki, radny Szklarskiej Poręby i współorganizator wydarzenia. – Milczące dzwonnice wciąż opowiadają historie. Trzeba tylko dać im szansę.
Wśród prezentowanych prac szczególną uwagę przyciąga rzeźba lamentacji – oszczędna w formie, a jednocześnie silnie emocjonalna. To nie są dekoracyjne obiekty. To sztuka, która zaprasza do osobistej refleksji, ale również zachęca do odkrycia zapomnianej części miasta.
– Zależało nam na tym, by turyści odwiedzający Szklarską Porębę mogli odkryć coś więcej niż tylko piękne widoki – podkreśla Anita Kaczmarska, dyrektor MOKSiAL, organizatora wystawy. – Chcemy pokazać, że w tej miejscowości są też miejsca z duszą, miejsca, które warto odnaleźć i przeżyć.
Kościół Matki Bożej Różańcowej, choć od 40 lat pozostaje nieczynny dla wiernych, zachował swój klimat – to jeden z najstarszych i najbardziej klimatycznych zabytków Szklarskiej Poręby. Wystawa Niemyjskiego, prezentowana właśnie tutaj, nabiera przez to zupełnie innego wymiaru. Sztuka nie jest dodatkiem – staje się częścią tej przestrzeni.
– Milczenie dzwonnic to metafora tego, co tracimy, kiedy zapominamy o takich miejscach – mówi Grzegorz Niemyjski, autor wystawy. – Chciałem, by moje prace towarzyszyły tej ciszy, a nie ją zakłócały.
Wystawę „Milczą Dzwonnice” można oglądać do końca sierpnia. Dla turystów to niepowtarzalna okazja, by zajrzeć do miejsca, które na co dzień pozostaje zamknięte. To propozycja na spokojne popołudnie, spacer po Dolnej, a przede wszystkim – na chwilę zatrzymania w górskim tempie życia.
Jeżeli szukasz w Szklarskiej Porębie atrakcji nieoczywistych, wykraczających poza standardowy przewodnik, warto dopisać „Milczące Dzwonnice” do swojej listy. To sztuka, którą się nie tylko ogląda, ale przede wszystkim – odczuwa.
kontakt w sprawie udostępniania wystawy:
Robert Kotecki - tel. 513 56 34 89
Milczą dzwonnice – nieoczywista atrakcja turystyczna w Szklarskiej Porębie Dolnej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie