
Kilka razy w roku pojawiają się pogłoski o wielkim powrocie niedźwiedzi w Karkonosze. Jak dotąd, żadna z tych wiadomości nie została potwierdzona. Przypuszcza się, że misie mogą wędrować do nas z Czech. Niestety, w Karkonoszach nie zabawiają długo.
Przypuszczeń jest wiele, dowodów znacznie mniej. Historia niedźwiedzi w Polsce jest dość burzliwa. Dawniej, niedźwiedź brunatny występował na całym obszarze naszego kraju. Później, podobnie jak w przypadku innych drapieżników, został niemal doszczętnie wytępiony. Powodów było kilka, uważany był za szkodnika, jednak przede wszystkim niedźwiedzie zabijano dla ich futra. Znacznie rzadszym motywem łowów było mięso tego drapieżnika. Dziś niedźwiedź brunatny znajduje się pod ścisłą ochroną gatunkową. Po latach troski, mocno przetrzebiony gatunek ma swoje enklawy. Szacuje się, że w Bieszczadach może żyć do 180 osobników. Niecała setka zamieszkuje Tatry.
Nie brakuje też pogłosek o niedźwiedziach widzianych w Sudetach a nawet Górach Izerskich. Żadna z tych rewelacji nie została jak dotąd potwierdzona. Mimo wszystko, zgłoszenia dotyczące domniemanej obecności tego drapieżnika na terenie Dolnego Śląska, podawane są do wiadomości publicznej, głównie z uwagi na bezpieczeństwo turystów. Takie informacje często wywołują w ludziach strach, niedźwiedzie to zwierzęta sporych gabarytów, co więcej, samica, która rodzi swoje młode w lutym lub marcu, jest przewrażliwiona na punkcie jakichkolwiek intruzów. Drapieżniki charakteryzują się też szybkością i zwinnością. Na przestrzeni kilku ostatnich lat, było wiele alarmów odnośnie nagłego pojawienia się niedźwiedzi w okolicach Karkonoszy. Podejrzenia padały między innymi na okolice Sowiej Doliny. Takie i podobne informacje zbiera i analizuje Roman Rąpała z Karkonoskiego Parku Narodowego. Jak sam przyznaje, okolice Sowiej Doliny to teren typowo górski, trudno dostępny dla człowieka, który może być doskonałą kryjówką dla niedźwiedzi. Póki co, potwierdzeń dla tych przypuszczeń nie ma. Pocieszający może okazać się fakt, iż na terenie KPN-u znajdują się fotopułapki, które swego czasu zarejestrowały powrót wilków w Karkonosze. W takim wypadku, powrót niedźwiedzi najprawdopodobniej też nam nie umknie.
Powrót niedźwiedzi w Karkonosze i Sudety byłby wielkim wydarzeniem. Ostatni osobnik w tym rejonie został zabity przeszło 200 lat temu.
Niedźwiedzie w Karkonoszach
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie