
Niezwykle ciepła i słoneczna końcówka jesieni przyciągnęła na grzbiety Karkonoszy rekordową liczbę turystów. Wynika to z danych zebranych przez czeską Administrację Karkonoskiego Parku Narodowego (KRNAP). W listopadowe weekendy odnotowywali setki, a nawet tysiące przejść dziennie, co jest bardzo nietypowe o tej porze roku.
Frekwencja w pierwszej połowie listopada była najwyższa od kilku lat. W Labskiej boudzie licznik zarejestrował ponad 2500 turystów w ciągu dwóch tygodni w listopadzie.
„Jeśli porównamy całkowitą liczbę odwiedzających w pierwszej połowie listopada w ciągu ostatnich kilku lat, okaże się, że tegoroczna była zdecydowanie najwyższa” – mówi Radek Drahný, rzecznik Zarządu KRNAP. „Bardzo podobny trend jesiennej frekwencji odnotowali rachmistrzowie w ostatni długi weekend października” – mówi Drahný.
Jak zwykle najwięcej zwiedzających i turystów przybyło na Śnieżkę. W tych dniach odnotowano również historyczne maksimum natężenia ruchu samochodowego w pobliżu Szpindlerowej Boudy, liczniki na górskiej drodze rejestrowały prawie 900 przejazdów dziennie. Od 2012 roku, kiedy działały liczniki, tyle samochodów nie przejechało tędy w ciągu jednego dnia.
Mimo wyjątkowych liczb pod koniec jesieni łączna liczba odwiedzających Karkonosze będzie niższa niż w ubiegłym roku oraz w sezonach przed-covidowych 2018 i 2019.
Poza stabilnością pogody, przyczyn wzmożonej frekwencji w Karkonoszach jesienią można upatrywać w rosnącej ilości turystów odwiedzających najbardziej popularne miejsca dopiero po zakończeniu szczytu letniego sezonu turystycznego, kiedy te tereny często dosłownie cierpią z powodu „przeludnienia”
Niezwykle ciepła jesień przyciągnęła w Karkonosze rekordową liczbę turystów
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie