
Spółka Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK sp. z o.o. ogłosiła warunki przetargu na dzierżawę obiektu kultowego schroniska Samotnia. Ale 450 tysięcy rocznie czynszu to brzmi jak cena zaporowa.
Samotnia to legenda Karkonoszy i coś więcej niż schronisko. Jego wielką zaletą od zawsze byli ludzie, którzy poświęcają mu całe życie, tworząc tu wyjątkowy klimat. To wartość sama w sobie. Rodzina państwa Siemaszków stała się częścią tego miejsca. Wszystko wskazuje na to, że bezwzględne prawa wolnego rynku i komercjalizacji dość brutalnie wchodzą w również w tak klimatyczne zakątki naszych gór.
Już w lipcu prezes spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK "bez podania przyczyn odrzucił ich ofertę na przedłużenie umowy dzierżawy Samotni" złożoną przez dotychczasowych dzierżawców. Po protestach "ludzi gór", alpinistów, turystów, samorządowców, polityków, znanych aktorów i internautów, PTTK postanowiło, że "Samotnia" została na razie w rękach wieloletnich najemców ale czynsz wzrósł z 9 tysięcy na 17. tysięcy złotych miesięcznie.
Teraz nowy dzierżawca będzie musiał zapłacić minimum 450 tys. zł netto rocznie (to cena wywoławcza), a także złożyć deklarację udziału w sfinansowaniu inwestycji z podaniem wysokości łącznej kwoty brutto z poświadczeniem posiadania środków finansowych oraz oświadczenie zawierające plan działalności dla przedmiotu dzierżawy w okresie trwania umowy zgodny z zapisami statutu PTTK. Deklarowany remont ma obejmować wymianę stolarki i renowacje elewacji, modernizację ogrzewania i systemu oczyszczania ścieków. Jego koszty znajdą się po stronie najemcy.
Już tak szybko licząc widzimy, że miesięczna dzierżawa wskoczy minimum na poziom 37,5 tysiąca złotych (ostatnio było to 17 tys a przed tym całym zamieszaniem 9 tysięcy).
To nie koniec stawiany warunków. Bowiem aby stanąć w ogóle do przetargu trzeba będzie oprócz niezbędnych referencji przedstawić zaświadczenia z Urzędu Skarbowego oraz ZUS o nie zaleganiu z płatnościami, podpisać zgodę na poddanie się dobrowolnej egzekucji, pisemną deklarację podpisania weksla in blanco do wysokości 250.000,00 złotych, pisemną deklarację wpłaty na rachunek bankowy Wydzierżawiającego kwoty w wysokości 200.000,00 złotych tytułem kaucji.
W zamian za to wszystko będzie można podpisać umowę dzierżawy na 5 lat (z opcją przedłużenia na kolejne 5).
Jesteśmy bardzo ciekawi czy znajdą się chętni. Oferty można składać do 19 stycznia, rozstrzygniecie konkursu ma nastąpić do 29 lutego. Obiekt będzie do przejęcia 15 maja.
Nowy przetarg na dzierżawę schroniska Samotnia. Warunki dzierżawy zwalają z nóg.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chętni na pewno się znajdą, przy komercjalizacji obiektu przy dzisiejszych cenach to ten czynsz wręcz niski jest.
Przepraszam, dla kolegi pytam - a ile aktualnie kosztuje nocleg? jedynka za 105zł. Więc już teraz panią Siemaszko stać na te warunki. Ale szkoda bez walki oddać krociowe zyski. Cała mistyka to stek bzdur, idzie o kapuchę.
CZYŻBY KOMUŚ ŻAL D....E ŚCISKAŁ ???? A ZAKASAĆ RĘKAWY I NIE ZAZDROŚCIĆ INNYM ???? PAMIĘTAM CZASY JAK ZACZYNALI I NA PLECACH NOSILI PROWIANT ???? WYPRACOWALI SOBIE SZACUNEK PRZEZ CALE DŁUGIE LATA ???? ???? ???? ????
37500:105=357 osob miesiecznie na sam czynsz przy czym liczone cena drozszej jedynki brutto za czynsz netto a wiec naprawde wyjdzie wiecej osob. Dolicz prad, ogrzewanie, pracownikow- ja w to nie wchodze a Ty?
Prowadząc różne lokale zawsze ktoś mówił że kupuję ziemniaka po złotówce a sprzedaje po pięć złotych , ludzie którzy nie prowadzili nigdy gastronomi nie maja pojęcia o kosztach i wysiłku .Prowadziłem bar na Skrzycznem w Szczyrku , wygrałem kilka przetargów , doprowadziłem do rozbudowy i rozkwitu lokalu .Ostatni przetarg wygrała oferta gorsza finansowo lecz korzystniejsza z racji zięcia głównej księgowej COS . Prowadzenie takiej miejscówki to nie tylko kasa , to są relacje , przyjaźnie , zadowolenie z dobrze obsłużonych klientów , a możliwe jest to tylko gdy włożymy w to całe serce i dusze .Może fakt że sam budowałem swoje lokale i nosiłem na własnym grzbiecie materiały, zakłóca moje postrzeganie nowoczesności obecnych inwestycji i inwestorów , lecz dzięki temu mam szacunek i podziw dla ludzi którzy potrafili stworzyć wyjątkowe miejsca dzięki swojej pracy i determinacji .
DO SŁAWKA - PISZĄC " Prowadzenie takiej miejscówki to nie tylko kasa , to są relacje , przyjaźnie , zadowolenie z dobrze obsłużonych klientów , a możliwe jest to tylko gdy włożymy w to całe serce i dusze. " MASZ PEŁNĄ RACJE. TAKIM BYŁ TEŻ WALDEK SIEMASZKO I JEGO ŻONA . WŁOŻYLI W TO SCHRONISKO NIE TYLKO SERCE ALE I SWOJE ZDROWIE. BYLI PO PROSTU DUSZA TEGO SCHRONISKA. TERAZ KTOŚ CHCE I SKRAŚĆ SERCE I MIŁOŚĆ DO TEGO MIEJSCA. NIE LICZĄ SIĘ SENTYMENTY TYLKO KASA KASA I KASA. A ZAWISTNE TŁUKI KTÓRE UWAŻAJĄ " że kupuję ziemniaka po złotówce a sprzedaje po pięć złotych , ludzie którzy nie prowadzili nigdy gastronomi nie maja pojęcia o kosztach i wysiłku " PISZA TAK BO SAMI W ŻYCIU NICZEGO NIE OSIĄGNĘLI I ZŻERA ICH ZAZDROŚĆ. LUDZIE SA OKROPNI.
Śnieżka wolna niech ja wezmą...
Zostawić jak dotychczas, ktoś ma cel zniszczyć Samotnię
to jest dzierżawa. Mieli prowadzili - włożyli serce -prawda. Byłem widziałem. Ale to jest dzierżawa! Nie ich własność. Chcą zarobić 0,5M rocznie, i kto im zapłaci? Ktoś się znajdzie. Dotychczasowi zarządcy nie chcą, ich wola ich prawo. I w porządku, ja dzierżawiłem lokal pod ośrodek kultury 15 lat. Wypowiedziano umowę, zgodnie z przepisami, i cóż było robić, łezka w oku, ale znaleźliśmy inną lokalizację i tyle.