
Dzikie zwierzęta często odwiedzają nasze podwórka. Coraz śmielsze wizyty w terenie zurbanizowanym, są w większości następstwem ludzkiego działania. Co zrobić, kiedy sporadyczne odwiedziny, przekształcają się w bałagan i szkody?
Zwierzęta szybko adaptują się do nowych warunków życia, zwłaszcza w pobliżu naszych domów. Pozostawianie resztek jedzenia przed domem, czy też obok kubła na śmieci, niejako jest zaproszeniem dla zwierzyny. Nowo powstałe osiedla, rozbudowa miast czy dróg, również w dużym stopniu spowodowały coraz to śmielsze wizyty włochatych stworzeń pod domostwami.
W miejscach naturalnych korytarzy migracyjnych zwierząt, powstały budynki mieszkalne, zaburzając dotychczasowy proces ich przemieszczania się. Wiele pobliskich, zaniedbanych terenów rolniczych, tworzy idealne miejsce do życia dla dzikiej zwierzyny. Najwięcej skarg tyczy się dzików. Dzik w Karkonoszach przebywa głównie w piętrze pogórza i regla dolnego, w lasach sąsiadujących z polami i uprawami rolnymi. Zimą, dziki z powodzeniem można spotkać w Górzyńcu, Piechowicach, Sobieszowie i Podgórzynie. Podchodzą bardzo blisko gospodarstw domowych, często pozostawiając po sobie wiele szkód, w postaci zrytej ziemi. W przypadku dzików, jaki i innych zwierząt kopytnych, sam pomysł przeganiania stada z posesji na własną rękę, a już tym bardziej w sposób agresywny, jest nierozsądny i niebezpieczny. Waga odyńca, czyli samca, może dochodzić do 300 kilogramów, w połączeniu z nieprzewidywalnym temperamentem, tworzy, delikatnie mówiąc, nie ciekawe połączenie. Należy pamiętać, iż dokarmiane dziki, szybko się przyzwyczajają i powracają do miejsc, które skojarzyły z łatwo dostępnym pożywieniem. Ważne jest zatem, aby dzikich zwierząt nie dokarmiać.
Jednak, gdy mimo wszystko staniemy oko w oko z dziką zwierzyną, nie wolno odcinać zwierzęciu jedynej drogi ucieczki, kiedy tak się stanie na pewno zaatakuje. Należy zachować spokój i nie wykonywać gwałtownych ruchów. Patrzenie zwierzęciu w oczy wyzywa je do walki, dlatego najlepiej unikać kontaktu wzrokowego. Pokazywanie zębów oznacza przegląd uzbrojenia i zapowiedź rychłej walki, nie powinno się zatem uśmiechać. Zwierzęta wyczuwają strach, starajmy się więc trzymać emocje na wodzy. Jeżeli zwierzę ruszyło już do ataku, pozostaje jedna możliwość, ucieczka.
Oko w oko z dziką zwierzyną
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie