
Zaśmiecanie lasów jest powszechnym problemem. Walka z nim trwa od wielu lat. Jednak, mimo częstego poruszania tematu zaśmiecania szlaków górskich, rok w rok nadleśnictwa w Karkonoszach mają pełne ręce roboty.
Masowe wywożenie śmieci na leśne tereny problemem, z którym od wielu lat walczy Karkonoski Park Narodowy. Wysłużone meble, opony czy nawet odzież, niegdyś były częstym widokiem na zalesionych ścieżkach. Zamontowanie kamer w takich miejscach i nałożenie grzywny nieco poprawiło sytuację. Wiele samozwańczych wysypisk zniknęło na dobre. Niestety, szybko pojawił się kolejny kłopot. Karkonosze co roku goszczą u siebie około dwóch milionów turystów. Turystyka w Karpaczu czy Szklarskiej Porębie, latami nabierała tempa. Powstało wiele nowych szlaków dla pieszych jak i ścieżek rowerowych. Pojawiło się również wiele atrakcji turystycznych i wyciągów.
Doszliśmy do etapu, w którym istnieje możliwość przedostania się w każdy zakamarek tutejszych terenów. Nie wszyscy jednak wiedzą, że w wyższych partiach gór nie znajdziemy koszy na śmieci. Konieczne jest zabranie ich ze sobą i wyrzucanie dopiero po skończonej wycieczce. Pozostawianie śmieci na szlakach, w szczególności wszelkich plastików, poważnie zanieczyszcza środowisko i stwarza zagrożenie dla żyjących tam zwierząt. Papierki po cukierkach mogą rozkładać się nawet 450 lat, natomiast worek foliowy 400 lat. Butelki i puszki po napojach są pułapką dla małych gryzoni, jaszczurek i owadów. Wabi je zapach rozkładających się resztek napojów. Po wejściu do środka, często nie mogą wydostać się z powrotem. Zaśmiecanie środowiska zostało potocznie nazwane “śmiertelnym zagrożeniem dla drobnej fauny”.
Karkonoski Park Narodowy stale apeluje o odpowiedzialność i zachowanie czystości na górskich szlakach. Zbiór, wywóz i utylizacja odpadów co roku dodatkowo generuje spore koszty.
Śmieci w karkonoskich lasach
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie