Reklama

W okolicy wodospadu Szklarki jest wciąż niebezpiecznie. Zakaz wstępu do lasu.

12/01/2024 01:51

Nadleśnictwo Szklarska Poręba informuje, iż w związku ze stałym zagrożeniem niewybuchami wprowadzony został długoterminowy zakaz wstępu do lasu w leśnictwie Roztoka.

W związku z potencjalnym zagrożeniem niewybuchami oraz przedmiotami niebezpiecznymi, wprowadzamy okresowy zakaz wstępu do lasu na terenie Leśnictwa Roztoka (od dnia 08.01.2024 r. do 30.06.2024 r.). Prosimy o stosowanie się do zakazu na wskazanym obszarze  - piszą leśnicy

Latem ubiegłego roku prowadzona była w tym rejonie zakrejona na szeroką skalę akcja saperska.

Początkowo akcja miała dotyczyć jedynie niewybuchów zauważonych przez turystów przy popularnym szlaku turystycznym. Niebezpieczne przedmioty zostały odsłonięte w wyniku ulewnych deszczy. Bardzo szybko okazało się, że niebezpiecznych przedmiotów jest tam więcej a ich liczba szła w tysiące. Rozpoczęliśmy więc akcję na większą skalę.  Niestety w tym lesie cały czas są znajdowane pozostałości z czasów II wojny światowej.

W 1946 i 1947 roku stacjonujące w naszym regionie wojska radzieckie likwidowały duże składowisko amunicji przy fabryce Karelma. Po 1933 roku zakład został przejęty przez "Dynamit Nobel AG" jako  Untersuchstation Werk Petersdorf. (Zakład Doświadczalny). W 1940 roku wojskowe władze niemieckie uruchomiły w zakładach produkcję dynamitu i bomb lotniczych. W kolejnych latach wojny przy zakładach funkcjonowały trzy obozy pracy: pierwszy w latach 1941/42, drugi dla jeńców włoskich w 1943 r. i trzeci kobiecy w latach 1944/45, gdzie między innymi więziono Polki po Powstaniu Warszawskim.

Sowieci całą akcję neutralizacji niemieckiej amunicji prowadzili jednak wyjątkowo niechlujnie. Konwoje ciężarówek wywoziły amunicję do lasu na granicy Szklarskiej Poręby i Piechowic. Tam miały być detonowane ale ponieważ znaczna część miała usunięte zapalniki więc były jedynie rozrzucane siłą eksplozji po lesie. Część była tylko zakopywana. Rosjanie bowiem nie zawracali sobie głowy takimi drobiazgami jak pozostawienie w lesie śmiercionośnego ładunku. Stąd też wzięła się zwyczajowa nazwa tego miejsca czyli Sowieckie Doły.

Do końca sierpnia 2023 roku saperzy wydobyli łącznie około 37,5 tysiąca przedmiotów wybuchowych wśród których dominowały zapalniki do pocisków moździerzowych i artyleryjskich oraz granaty. Tylko dziś, czyli ostatniego dnia wydobyto 1704 sztuki zapalników do pocisków, 4 pociski artyleryjskie i 3 granaty moździerzowe.

Aplikacja karkonoszego.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do