
Kocioł Łomniczki to zimą bardzo niebezpieczne miejsce. Dlatego właśnie przebiegający tędy szlak jest na zimowe miesiące zamykany. Niestety ciągle znajdują się bezmyślni turyści lekceważący zakazy.
Tak było i tym razem, kiedy dziesięcioosobowa grupa turystów weszła do Kotła Łomniczki. Bardzo trudne warunki i panująca mgła sprawiła, że miejsce początkowej brawury zastąpiła panika. Ponieważ nie potrafili się wycofać to na pomoc wezwali ratowników Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak poinformował w rozmowie z tvnmeteo.pl ratownik grupy karkonoskiej GOPR Artur Ludwig, z Kotła Łomniczki o godz. 14 sprowadzono w sumie grupę siedmiu osób. Wcześniej informowano, że pomocy potrzebuje 10 turystów. (źródło tvn24)
Tym razem nikomu z niefrasobliwych osób nic się nie stało. Zamknięty szlak ma 2160 metrów długości. Jest oznaczony czerwonymi znakami. Zostanie otwarty dopiero wiosną, gdy minie zagrożenie lawinowe.
W Karkonoszach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Wieje bardzo silny wiatr, który w porywach osiąga do 90 kilometrów na godzinę. Na Śnieżce leży 115 centymetrów. Szlaki są oblodzone i bardzo śliskie.
Bezmyślni turyści na zamkniętym szlaku w Kotle Łomniczki. Musieli ich ewakuować ratownicy GOPR
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie