
Pachnący nowością, świeżo odremontowany dworzec kolejowy można było obejrzeć podczas jarmarku produktów lokalnych połączonych z Dniem Otwartym Dworca.
Atrakcji nie brakowało. Stoiska z lokalnymi wyrobami, występy muzyczne, p okaz Funakoshi Shotokan Karate, trzy akcje ekologiczne: “Zostaw auto, wskocz na rower”, “Warsztaty praktyczne z budowy hoteli dla owadów” oraz festyn pod hasłem: „Weź oddech nad wodą”. i oczywiście przejazdy drezynami. To wszystko czekało dziś nie tylko na miłośników kolei na kowarskim dworcu.
Dworzec już w przyszłym roku ma służyć mieszkańcom, wraz z ponownym otwarciem linii kolejowej do Karpacza. W budynku znajdą się również inne instytucje, m.in. informacja turystyczna czy miejskie muzeum. Remont kowarskiego dworca kosztuje około 10 milionów złotych, Pieniądze pochodzą z programu Polski Ład.
Do Kowar pociągi zaczęły dojeżdżać już w roku 1882. Jednak budowa dalszego odcinka stanowiła już nie lada wyzwanie. Aby pokonać znaczące różnice wzniesień na styku Karkonoszy i Rudaw Janowickich, linie kolejową trasowano bardzo krętym szlakiem. Najniższym punktem oddzielającym oba wspomniane pasma górskie jest Przełęcz Kowarska (727 metrów n. p. m. ) i to właśnie pod przełęczą zdecydowano się przekopać tunel. Jego budowa był niezbędna aby obniżyć nachylenie torów do poziomu możliwego do pokonania przez ówczesne składy pociągów prowadzone trakcją parową. W 1986 roku linię zamknięto.
foto: Jerzy Myrna
Dworzec kolejowy w Kowarach jest jak nowy
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie