Reklama

Wygrał przetarg na Orle ale się wycofał i nie podpisał umowy

02/09/2025 14:18

Schronisko Orle w Górach Izerskich nadal czeka na swojego nowego gospodarza, mimo że przetarg formalnie został zakończony. Najwyższą ofertę, 40 tysięcy złotych miesięcznie, złożył Robert Pawłowski, jednak do podpisania umowy nie doszło. Powód? Brak możliwości natychmiastowego przejęcia obiektu oraz niejasne zapisy w dokumentach, które w jego ocenie stawiały go w niekomfortowej sytuacji finansowej i prawnej.

Obowiązki i koszty, które spoczywałyby na nowym dzierżawcy jeszcze zanim faktycznie wszedłby do schroniska, okazały się przeszkodą nie do przeskoczenia. Problem dotyczy m.in. protokołu przekazania budynku, który – choć integralny z umową – nie mógł być sporządzony, dopóki obecny najemca nie opuścił obiektu.

Leśnicy zapewniają, że przetarg odbył się zgodnie z obowiązującymi przepisami, a zasady były znane wszystkim uczestnikom. Podkreślają także, że w szczycie sezonu turystycznego schronisko musi pozostać czynne, co ogranicza możliwość natychmiastowego przekazania go zwycięzcy.

Wycofanie Pawłowskiego sprawia, że nadleśnictwo rozważa kontakt z kolejnym w kolejce oferentem. Do czasu opuszczenia obiektu przez obecnego dzierżawcę, planowanego na 1 października, każdy ruch jest jednak pozorny.

W tle toczy się jednak kolejna rozgrywka: w obronie dotychczasowego gospodarza powstała petycja, która zgromadziła kilka tysięcy podpisów. Podkreśla ona znaczenie Orla nie tylko jako miejsca działalności komercyjnej, lecz także jako elementu lokalnej tradycji i kultury. Każde opóźnienie w procedurze zwiększa jego przewagę, dając możliwość wpływania na przebieg sprawy i przedłużenia swojego pobytu w obiekcie.

Cała historia zaczyna przypominać starą grę w kotka i myszkę. Nadleśnictwo próbuje doprowadzić sprawę do końca, nowi oferenci kalkulują ryzyko, a dotychczasowy dzierżawca, wspierany przez głosy poparcia, pozostaje na posterunku. Formalnie przetarg jest rozstrzygnięty, w praktyce jednak scenariusz zmienia się niemal codziennie – Orle stało się areną gry o czas, wpływy i sympatię lokalnej społeczności.

Wygrał przetarg na Orle ale się wycofał i nie podpisał umowy

Aplikacja karkonoszego.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do