Reklama

Cień cesarzowej wśród izerskich drzew. Pamiątkowa tablica Elżbiety Bawarskiej przy Sloupskim potoku.

22/07/2025 09:31

Wśród stromych ścieżek Gór Izerskich, na szlaku prowadzącym z Ferdinandova w stronę wodospadu Velký Štolpich, skrywa się niepozorna, ale wyjątkowa pamiątka – odnowiona tablica poświęcona cesarzowej Elżbiecie, znanej światu jako Sisi. To miejsce przypomina o nieoczekiwanym spotkaniu romantycznej mitologii monarchii habsburskiej z dziką przyrodą czeskich gór. Ale przede wszystkim – o tragedii, która wstrząsnęła Europą końca XIX wieku

Sisi – niepokorna cesarzowa

Elżbieta Bawarska urodziła się w 1837 roku w Monachium, ale jej los na zawsze związał się z dworem wiedeńskim, gdy jako szesnastolatka poślubiła cesarza Franciszka Józefa I. Choć tytuł cesarzowej Austrii i królowej Węgier zapewnił jej miejsce na salonach Europy, Sisi nigdy nie odnalazła się w sztywnych ramach habsburskiego ceremoniału. Była piękna, melancholijna, niezależna – a jednocześnie głęboko nieszczęśliwa.

Unikała Wiednia, podróżowała samotnie, pisała wiersze, obsesyjnie dbała o urodę i zdrowie. W historii zapisała się jako symbol kobiecej wolności, ale też tragicznego losu – w cieniu politycznych obowiązków i osobistych dramatów, takich jak samobójstwo jej syna Rudolfa w Mayerlingu.

Zamach w Genewie – koniec epoki

10 września 1898 roku Elżbieta została zamordowana w Genewie przez włoskiego anarchistę, Luigiego Lucheni. Cesarska podróżniczka, niechroniona, niepozorna, przechadzająca się nabrzeżem Jeziora Genewskiego – stała się łatwym celem. Lucheni, wyposażony jedynie w pilnik do paznokci, ugodził ją w serce. Sisi upadła dopiero po kilku minutach – początkowo sądziła, że to zwykłe uderzenie.

Jej śmierć wstrząsnęła monarchiami Europy i stała się symbolicznym końcem pewnej epoki. Władczyni, której nie pokonały polityczne intrygi i wojny, zginęła przypadkiem, w akcie ślepej nienawiści wobec porządku, który reprezentowała. Choć sama nie miała wpływu na politykę, zapłaciła życiem za symbol, który ucieleśniała.

Ślad w górach – tablica ku pamięci

Właśnie rok po tej tragedii, 10 września 1899 roku, lokalna sekcja Niemieckiego Klubu Górskiego z Oberwittigtal postanowiła uczcić jej pamięć, odsłaniając tablicę pamiątkową w sercu Gór Izerskich. Miejsce nie było przypadkowe – dolina Štolpichu należała do ulubionych celów wycieczek kuracjuszy i miłośników przyrody, a sama tablica miała stać się nie tylko upamiętnieniem, ale i elementem górskiej kultury.

Tablicę odlano w Wiedniu, a fundatorem był przemysłowiec Max Richter z pobliskiego Luhu. Przez ćwierć wieku przypominała o Sisi turystom przemierzającym leśne ścieżki. Do czasu.

Usunięcie i powrót po latach

W 1924 roku, na fali antymonarchistycznych nastrojów w młodej Czechosłowacji, tablicę usunięto. Przez lata przeleżała w ogrodzie willi Richtera, później zaginęła. Dopiero w XXI wieku, dzięki pasjonatom historii i wsparciu Lasów Państwowych Czech, rozpoczęto projekt rekonstrukcji.

Na podstawie zachowanych odcisków i dokumentów, w 2011 roku odsłonięto wierną kopię pierwotnej tablicy. Stało się to dokładnie 113 lat po zamachu w Genewie – ponownie 10 września. Uroczystość zgromadziła nie tylko lokalną społeczność, ale i austriackiego ambasadora, co dodało wydarzeniu wymiaru symbolicznego.

Nie tylko dla monarchistów

Choć pamięć o Sisi może wydawać się dziś odległa i egzotyczna, tablica w Górach Izerskich przypomina, że historia – nawet ta wielka, cesarska – potrafi odcisnąć swój ślad tam, gdzie się jej najmniej spodziewamy. Nie trzeba być miłośnikiem Habsburgów, by dostrzec urok i znaczenie tego miejsca.

W końcu to nie tylko pamiątka po cesarzowej – to dowód, że nawet kamienie w lesie mogą mówić. Trzeba tylko wiedzieć, jak słuchać.

Jak dotrzeć?

Dojazd samochodem:

  1. Punkt startowy: miejscowość Ferdinandov – to część Hejnic w północnych Czechach, niedaleko granicy z Polską i przejścia Czerniawa Zdój/Nove Mesto pod Smrkem

  2. Samochód najlepiej zostawić na małym parkingu lub poboczu na końcu asfaltowej drogi w górnej części Ferdinandova – tam, gdzie zaczyna się zielony szlak turystyczny prowadzący w głąb doliny Velký Štolpich.

 Pieszo:

  1. Idź zielonym szlakiem wzdłuż potoku Štolpich (Śtołpich) – ścieżka prowadzi przez las, z licznymi drewnianymi mostkami i kamienistymi podejściami.

  2. Po ok. 1,3 km dojdziesz do rozwidlenia szlaków „Pod vodopády”.

  3. Skręć w lewo na żółty szlak (w kierunku „Pod Holubníkem”).

  4. Po ok. 200 metrach podejścia tablica znajduje się po prawej stronie szlaku, w niewielkiej wnęce skalnej, nieco poniżej poziomu ścieżki – trzeba się dobrze rozglądać. Jest solidnie zamocowana na głazie i dobrze widoczna.

Cień cesarzowej wśród izerskich drzew. Pamiątkowa tablica Elżbiety Bawarskiej przy Sloupskim potoku.

Aplikacja karkonoszego.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Aktualizacja: 12/08/2025 09:48
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do