Harrachov nie czeka na kalendarzową zimę – już 29 i 30 listopada otworzy dla narciarzy czerwony stok, a kolejne uruchomienie planuje na następny weekend. W mieście czuć już zimowy klimat: śnieg leży na drzewach, dachach i łąkach, a przedświąteczne wydarzenia zaplanowane na przełom listopada i grudnia sprawiają, że sezon startuje tu szybciej, pełniej i z rozmachem.
Harrachov zaczyna zimę z przytupem – i to takim, który słychać po obu stronach Karkonoszy. Choć kalendarz wciąż pokazuje końcówkę listopada, ośrodek narciarski nie zamierza czekać na „oficjalne” zimowe błogosławieństwo z nieba. Już w najbliższy weekend, 29–30 listopada, czerwony stok zostanie otwarty dla narciarzy. To szybki start, ale Harrachov zawsze grał w tej lidze: konkret zamiast deklaracji.
Na trasie leży obecnie około 25 cm śniegu, w większości technicznego, a sama nartostrada jest naśnieżona na dwóch trzecich szerokości. Nie brzmi imponująco? Może. Ale wystarczy podnieść wzrok, żeby zrozumieć, że zimowa atmosfera jest tu faktem, nie PR-em. Naturalny śnieg przykrył świerki, dachy i okoliczne łąki, tworząc pejzaż, którego brakowało przez ostatnie bezśnieżne sezony. Parkowanie przy kolejce linowej – co dziś bywa równie ważne jak sama długość trasy – jest bezpłatne.
Pierwszy przedświąteczny klimat Harrachov zafunduje odwiedzającym 30 listopada, gdy od godziny 15 na miejskim placyku zacznie się rozświetlanie bożonarodzeniowego drzewka. Wśród ludzi będą przechadzać się anioły na szczudłach, a za dobrowolne datki będzie można zjeść świąteczne słodkości i napić się grzanego wina. Kulminacja – zapalenie świateł na choince – nastąpi o 18. Nie zabraknie również stoisk oraz tradycyjnej obecności legendarnego Krakonoša.
Dla dzieci Harrachov przewidział osobny prezent: mikołajkową imprezę w kinie już 5 grudnia. Maluchy będą mogły wziąć udział w piernikowych warsztatach, skorzystać z malowania twarzy i – rzecz jasna – otrzymać paczki od Mikołaja. Bilet kosztuje 100 koron, a rodzice przynoszą upominki dla swoich pociech.
10 grudnia miejscowość włączy się do ogólnokrajowej akcji „Czechy śpiewają kolędy z Deníkem”. Wspólne kolędowanie zaplanowano w Parku Hrabiego Harracha o godz. 18 – i nie trzeba żadnych talentów wokalnych, by wziąć w tym udział. Wystarczy chęć.
Kulminacja zimowego otwarcia nastąpi 13 grudnia podczas Skiopenginu. To nie tylko jazda na nartach, ale również koncert zespołu Děda Mládek Illegal Band, testy sprzętu narciarskiego, możliwość wypróbowania nowych modeli samochodów i pokaz mody. Harrachov stawia więc na pełny pakiet: od sportu, przez kulturę, aż po przedświąteczny klimat.
Po czeskiej stronie Karkonoszy sezon zaczyna się wcześnie i zdecydowanie. Harrachov wysyła jasny sygnał: zima już tu jest – kto chce, niech dołącza
Harrachov rusza z zimą wcześniej. Czerwona trasa otwarta już pod koniec listopada
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie