
Tragiczna informacja. Jeden z najbogatszych Polaków i prawdopodobnie największy, a na pewno najbardziej znany hotelarz w Polsce nie żyje.
Tadeusz Gołębiewski był człowiekiem biznesu. Zaczynał od słodyczy produkowanych jako firma Tago, był cukiernikiem z wykształcenia, więc ten plan na życie zdawał się być obiecujący. Odniósł sukces w branży przemysłu cukierniczego, co pozwoliło mu postawić hotel w Mikołajkach w 1989 roku. Inwestycja została zakończona w 1991 roku, a jak informują branżowe źródła biznesowe, zwróciła się po upływie 26 lat. Kolejnym hotelem, tym razem wykupionym w stanie surowym był obiekt w Białymstoku. Tadeusz Gołębiewski kupował i otwierał kolejne hotele. Wybudował ogromny hotel w Karpaczu, który został otwarty w 2010 roku, a jego budowa pochłonęła niemal 350 mln.zł.
Obecnie częściowo otwarty został największy hotel z sieci „Gołębiewski” w Pobierowie. Niestety, Tadeusz Gołębiewski nie doczekał pełnego otwarcia tego obiektu.
Podczas trudnego okresu dla hotelarzy, w 2020 roku, gdy branża turystyczna dosłownie przestała funkcjonować Tadeusz Gołębiewski zatrudniał w swoich hotelach ponad 1000 osób. Dzięki swoim biznesowym umiejętnościom nikogo wtedy nie zwolnił. Przetrwał trudny okres wykorzystując inne możliwości niż cięcie kosztów przez ograniczenie ilości pracownikow. Do 2020 roku w sieci hoteli Gołębiewski było 2351 pokoi w łącznie 4 ogromnych hotelach, Mikołajkach, Wiśle, Karpaczu i Białymstoku. Do tego wyniku dochodzi jeszcze, częściowo otwarty, największy wśród wszystkich - hotel Gołębiewski w Pobierowie.
Sieć hoteli Gołębiewski od lat jest uważana za najbardziej luksusową wśród wszystkich hoteli w Polsce. Zdecydowanie w tych obiektach panuje przepych i elegancja. Tadeusz Gołębiewski w swoim życiu wybudował potęgę swoich obiektów. Są one znane i cenione na całym świecie.
Urodzony 1 stycznia 1943 roku przeżył 79 lat. Rodzinie zmarłego składamy kondolencje.
Branża hotelarska pogrążona jest dziś w żałobie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie