
Stacja w Rokytnicach nad Jizerou jest punktem końcowym niezwykle malowniczej linii wiodącej doliną Izery z Martinic w Karkonoszach. Obecnie jednak większość pociągów kończy swój bieg wcześniej na stacji w Jabloncu na Jizerou. Do Rokytnic pociąg przyjeżdża tylko dwa razy w tygodniu.
Niewiele jest linii kolejowych w kraju naszych południowych sąsiadów, które mogłyby konkurować z karkonoskim szlakiem Martinice v Krkonoší – Jilemnice – Rokytnice nad Jizerou, którym od przeszło 100. lat nieprzerwanie kursują pociągi. Głównym inicjatorem jej budowy, był znany karkonoski polityk, mecenas i biznesmen Jan Nepomuk Franciszek hrabia Harrach.
Ciekawostką tej trasy jest fakt, że stacja początkowa w Martinicach jest położona na wysokości 466 m n.p.m a stacja końcowa w Rokytnicach nad Jizerou leży na wysokości 457,5 m n.p.m., jest to więc rzadki przypadek kiedy jadąc w góry zjeżdżamy w dół. Wszystko dlatego, że końcowy fragment linii wytyczono w zasadzie dnem doliny Izery, dlatego leżąca u podnóża Karkonoszy stacja w Rokytnicach jest niżej niż znajdująca się na pogórzu stacja w Martinicach. To również na tej trasie znajduje się najniżej położony punkt Karkonoskiego Parku Narodowego - jest nim most kolejowy u zbiegu rzek Izerka i Izera.
To tutaj zaczyna się najciekawsza część trasy pod względem konstrukcyjnym i krajobrazowym. Na odcinku do Jablonca nad Izerą, który ma zaledwie 9 km długości, przez Izerę przechodzą cztery stalowe mosty prefabrykowane, przez wzniesienie przebito tunel oraz ułożono kilka kamiennych mostów i przepustów.
Jablonec nad Jizerou dzielą od Rokytnic dwa ostatnie kilometry. Kolej przecina centrum wsi i wokół kościoła wraca na sam brzeg Izery. Ten odcinek wykorzystywany jest tylko weekendowo. W sobotę i niedzielę w rozkładzie znajduje się po jednym kursie.
Położenie stacji na lewym brzegu rzeki z trudem wywalczyli ówcześni rajcowie Rokytnicy, a ruch był bardzo ożywiony, jeszcze stosunkowo niedawno. Na stacji skoncentrowany załadunek i rozładunek odbywał się w latach 60. i 80. XX wieku. Z kolei w okresie międzywojennym rozładowywany węgiel dla prawie całych zachodnich Karkonoszy. Z kolei w drugą stronę ładowana była do wagonów ruda z harrachowskich kopalń fluorytowo-barytowych.
Wszystko to już dawno przeminęło, a stacja jest dziś pusta podobnie jak lokomotywownia. Dość duży - nietypowy dla lokalnych linii w Czechach - budynek dworca powoli niszczeje.
A jeszcze w 1976 roku twórcy filmu wykorzystali budynek jako tło do kilku scen filmu: Jak vytrhnout velrybě stoličku (Jak wyrwać ząb wielorybowi).
Stacja kolejowa Rokytnice znajduje się w Dolní Rokytnice, między Izerą a drogą prowadzącą do Harrachova. Rynek oddalony jest o około 3,4 km, dworzec autobusowy w Horní Rokytnice o około 5,2 km.
Można więc mieć tylko nadzieję, że w przyszłości uda się zrealizować jeden z licznych planów przedłużenia linii, które są równie stare jak samo torowisko.
Ostatnio o stacji było znowu głośno. A to za sprawą koncepcji uruchomienia karkonoskiego tramwaju górskiego i przedłużenia linii do Korenova o czym wkrótce napiszemy.
Pociąg przyjeżdża tu dwa razy w tygodniu. Stacja Rokytnice nad Jizerou.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ciekawe miejsce dla każdego miłośnika komunikacji ale nie tylko. Odwiedziłem to miejsce w zeszłym roku. Od kierownika pociągu dowiedziałem się że czasami można zobaczyć tam skład towarowy. Jest ładowane tam drewno ale zdarza się to dosłownie kilka razy w roku 2-3 wagony.