
Ceny w schroniskach górskich zawsze budziły sprzeciw części turystów. Niektórzy nadal uważają, że są one zdecydowanie za wysokie.
Whiskey tańsza od zupy? Tej treści wpis pojawił niedawno w mediach społecznościowych (Jelenia Góra podaj dalej), stając się z miejsca przyczynkiem do ożywionej dyskusji.
Jak widać nie brak osób, które uważają, że ceny w schroniskach górskich są abstrakcyjnie wysokie. Oczekują, że tego typu miejsca powinny służyć, zgodnie z założeniem, jako schronienie dla turystów, a nie działać niczym średniej klasy "hotele", na których można zarobić.
Większość osób podchodzi jednak do tematu spokojnie, wychodząc z założenia, że ceny są podyktowane lokalizacją, monopolem na świadczenie usług w górach oraz kosztami utrzymania obiektu. "Im mniej takich marudnych osób będzie tam przychodziło, tym lepiej - dziękuję Ci więc za ten post . Nie rozumiem oburzenia. Biznes to biznes. Za drogo to nie płać i nie marudź" . "Normalna cena" , " Idziesz w góry żeby się nażreć czy pozwiedzać?" - czytamy w komentarzach na grupie.
Jak zawsze ile osób tyle opinii.
Whiskey tańsza od zupy? Czy w górskich schroniskach jest za drogo?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie