Reklama

Wycieczka w Góry Sokole z Discover Silesia

Góry Sokole są idealnym miejscem dla ludzi, którzy lubią szybko i pięknie, ponieważ w ciągu godziny można dojść na miejsce z przecudną panoramą na Karkonosze i nie tylko.

Zacznijmy jednak od początku. Mamy dwa sposoby aby dostać się do podnóża tych wspaniałych gór. Z jednej strony możemy dojechać pociągiem z Jeleniej Góry lub Wrocławia do Trzcińska gdzie tuż przy stacji przechodzi szlak niebieski, którym należy podążać do szlaku zielonego. Z drugiej strony można podjechać autem na płatny parking na Przełęczy Karpnickiej obok którego przechodzi m. in. szlak zielony. Niezależnie którą opcje wybierzemy doprowadzi nas ona do Schroniska Szwajcarka, bazy wypadowej w Góry Sokole.

Schronisko Szwajcarka zostało wybudowane w 1823 roku na zlecenie księcia pruskiego Wilhelma, brata króla Prus Fryderyka Wilhelma III. Zostało ono wzniesione w stylu szwajcarskim, a wybór ten nie był przypadkowy. Ukochaną żoną arystokraty była Maria Anna Amielie von Hessenhomburg, która pochodziła z Wyżyny Berneńskiej. Miał to być swoisty dowód miłości, a jak się później okazało żona nie pozostała mu dłużna w tym temacie. Obiekt postawiony w całości z drewna, ma dość duży dach dwuspadowy, na którym zostały ułożone kamienie, aby zabezpieczyć go przed silnymi porywami wiatru. Od 1950 roku jest tam schronisko, które gościło wielu znanych ludzi gór, między innymi panią Wandę Rudkiewicz.

Proponuję, aby z gościnności obiektu skorzystać w drodze powrotnej, a tymczasem rozpocznijmy od bardziej wymagającego szczytu, czyli Krzyżnej Góry. Na początku prowadzą nas szlaki czarny, zielony i czerwony, które wiodą do Husyckich Skał. Formacja skalna, która od strony szlaku wyglądanie niepozornie ale gdy wejdziemy na szczyt, po drugiej stronie mamy urwisko o wysokości kilkudziesięciu metrów.

Nazwa wzięła się od czeskiego wojska z XV wieku. Husyci, którzy na przełomie lat 20 i 30 XV wieku grasowali po Dolnym Śląsku zdobywając wiele zamków i Oddział husytów w odwecie za pojmanie dwóch ważnych dowódców napadł na zamek Sokolec i spalił warownię. Jednak podczas ucieczki z płonącego zamku, husyci zmylili w ciemnościach drogę i spadli wraz z końmi ze skał. Niemieckie nazwy tego miejsca również nawiązywały do tych wydarzeń, ale w mniej bezpośredni sposób.

Zobacz także:

Od tego miejsca kierujemy się już tylko czarnym szlakiem, który odbija w lewo. Podejście jest dość strome i może być męczące ale za to nie jest długie. Już po kilkunastu minutach jesteśmy przy skałach stanowiących wierzchołek góry. Aby wejść na platformę należy pokonać jeszcze kilkadziesiąt niewygodnych schodów.

Miejsca nie ma tam wiele, może na 10 osób maksymalnie ale widok jest obłędny. Doskonale widać całe Karkonosze, Kotlinę Jeleniogórską, część Gór Izerskich z Wysokim Kamieniem oraz kawałek Gór Kaczawskich. Znajduje się tam również krzyż, od którego wzięła się nazwa tej kulminacji.

Metalowy krzyż został odlany w hucie w Gliwicach na zlecenie Marii Anny Amelie von Hessenhomurg, a był to prezent urodzinowy dla męża. Obiekt o wysokości 7 metrów był i jest nadal znakomicie widoczny z okien Pałacu Kapniki, który był letnią rezydencja pary książęcej.

Po zejściu po schodach (uwaga pod nogi) proponuję, aby przejść jeszcze kilka metrów w lewo, a dojdziecie do miejsca gdzie niegdyś stał zamek. Wiele po nim nie zostało, ale niewielkie murki świadczą o tym, że istniała tu do XV wieku budowla, której początku sięgają XIII wieku i czasów, gdy na tych ziemiach panował Henryk Brodaty.

Wracamy czarnym szlakiem do Husyckich Skał i tym razem trzymamy się szlaku czerwonego. Odcinek będzie nieco dłuższy ale z to łagodniejszy. Meandrująca ścieżka zawiedzie nas na szczyt Góry Sokolik. Podobnie jak poprzednio znajduje się tutaj platforma widokowa ale schody są o wiele bardziej komfortowe do przejścia. W sezonie letnim bardzo często można spotkać tutaj zarówno szkółki wspinaczkowej jak i pojedyncze osoby, które wolny czas lubią spędzać wspinając się po skalnych ścianach.

Gdy dwa szczyty będą już zdobyte to w pełni zasłużyliśmy na dobrą herbatę i małe co nieco w Schronisku Szwajcarka, a stamtąd można wrócić na parking lub do Trzcińska na pociąg.

Zapisy i rezerwacja https://discoversilesia.pl/wycieczka/piesza-rudawy-janowickie/

 

Wycieczka w Góry Sokole z Discover Silesia

Aplikacja karkonoszego.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Aktualizacja: 24/02/2025 07:44
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do