
Na południowym stoku Buchbergu, nad malowniczym miasteczkiem Jonsdorf w sercu Gór Żytawskich, kryje się jedno z najbardziej intrygujących miejsc tego pasma – Przesmyk Bazaltowy prowadzący ku skałom Nonnenfelsen. Choć cała okolica słynie z piaskowcowych formacji, tutaj natura zaskakuje turystę wąską, ciemną szczeliną, która od dawna nosi miano bazaltowej.
Wejście do przesmyku przypomina skalną bramę. Ściany zbliżają się tak blisko, że momentami można dotknąć ich obiema rękami. Panuje tu półmrok, a w chłodne dni czuć powiew wilgoci i zapach omszałego kamienia. To miejsce, które wzbudza respekt i fascynację – nic dziwnego, że w lokalnych przekazach nazywano je również „Czarnym Przesmykiem” (Schwarzer Gang). Niewielki odcinek tej naturalnej szczeliny od wieków pobudzał wyobraźnię, kojarząc się z przejściem do innego świata.
Geolodzy zwracają uwagę, że określenie „bazaltowy” nie jest przypadkiem. W rejonie Jonsdorfu występują bowiem żyły bazaltowe, które wdarły się w kredowe piaskowce i nadały krajobrazowi niezwykły charakter. Nonnenfelsen są więc nie tylko widowiskową formacją piaskowcową, ale też świadectwem gwałtownych procesów wulkanicznych, które przed milionami lat zmieniły oblicze tych gór.
Dla turystów przejście Przesmyku Bazaltowego to obowiązkowy punkt wycieczki. Ścieżka prowadzi przez ciasne skalne gardło, by po chwili otworzyć się na monumentalne ściany Nonnenfelsen. Stąd już tylko krok do punktów widokowych i słynnej via ferraty „Nonnensteig”, gdzie stalowe klamry i wiszący most przenoszą odwiedzających w zupełnie inne doświadczenie górskiej przygody.
Przesmyk Bazaltowy to miejsce, które łączy w sobie geologiczną zagadkę, romantyczną aurę i odrobinę górskiego dreszczyku. To idealny cel dla tych, którzy lubią połączyć spacer z odrobiną emocji i poczuć, jak natura potrafi stworzyć scenerię równie malowniczą, co tajemniczą.
Przesmyk Bazaltowy przy Nonnenfelsen – mroczny korytarz w Górach Żytawskich
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie