
Na malowniczej skałce w Jerzmanicach-Zdroju, w cieniu dawnego folwarku, kryją się trzy fascynujące płaskorzeźby, które zdają się przemawiać do nas z odległego XVI wieku. Ich historia jest tak intrygująca, jak sama forma artystyczna, która przetrwała stulecia.
Na skale wyrzeźbiono wizerunki, które pobudzają wyobraźnię. Po lewej stronie widnieje głowa w koronie – być może przedstawienie Fryderyka II, księcia legnickiego. W centrum dominuje imponująca sylwetka mężczyzny, utożsamiana z Wolfgangiem Bockiem, dawnym właścicielem Jerzmanic. Po prawej, w subtelnym medalionie, kryje się zatarty portret, którego tajemnica wciąż czeka na odkrycie. Nad centralną postacią wyrzeźbiono datę – 1550 – która przypomina nam o epoce, w której powstało to dzieło.
Choć czas odcisnął na nich swoje piętno, reliefy te wciąż opowiadają historię dumy, władzy i sztuki, która przenosi nas do czasów świetności tej dolnośląskiej miejscowości. Znajdują się one obok dawnego zakładu wychowawczego i stanowią niezwykłe połączenie natury i ludzkiej twórczości.
Niech to miejsce stanie się celem Twojej kolejnej wyprawy – odkryj tajemnice, które drzemią w Jerzmanicach-Zdroju!
Jak dojechać?
Płaskorzeźby w Jerzmanicach-Zdroju znajdują się na skałce w pobliżu dawnego dolnego folwarku, obecnie w sąsiedztwie zakładu wychowawczego. Miejscowość położona jest w województwie dolnośląskim, w powiecie złotoryjskim, niedaleko Złotoryi. Dokładna lokalizacja to okolice sklepiku obok zakładu, gdzie skała z reliefami jest dobrze widoczna.
Tajemnicze płaskorzeźby w Jerzmanicach Zdroju. Ślady XVI wieku na dolnośląskich skałach.
foto: Paweł Pawlak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie