
Na niewielkim wzgórzu w okolicy Marczyc pojawiła się nowa, intrygująca atrakcja – mural na naturalnej skale, który wzbudza niemałe zainteresowanie i kontrowersje. Jeleniogórski artysta Tomasz Miroszkin stworzył niezwykłe dzieło, które przyciąga zarówno miłośników ciekawostek, jak i entuzjastów górskich legend.
Malowidło przedstawia ogromne czaszki, które zdają się wyrastać ze skał – efekt celowej iluzji, mającej imitować monumentalne rzeźby w granicie. Inspiracją do powstania dzieła były karkonoskie legendy, m.in. opowieści o olbrzymach zamieszkujących te góry.
Tomasz Miroszkin przyznaje: "Od dawna chciałem coś wyrzeźbić w skałach, jednak rzeźbienie w granitach to fizycznie bardzo trudna sprawa. Zdecydowałem się więc zasymulować rzeźbę poprzez malowanie – efekt jest unikalny i sam w sobie wciąga.
Artysta wybrał skały, które już z natury przypominały kształtem czaszki, jedynie podkreślił ich naturalne cechy, by wydobyć obraz wcześniej dostrzegany jedynie oczami wyobraźni. Wzgórze Czaszek, ukryte nieco na uboczu, to idealna lokalizacja – miejsce ciche i malownicze, odizolowane od codziennego zgiełku turystów. Tomasz Miroszkin podkreśla, że liczy na to, iż ten urokliwy zakątek przyciągnie teraz spacerowiczów poszukujących ciszy i kontaktu z naturą.
Choć pojawiły się skrajne opinie krytyków, zarzucających ingerencję w naturalny krajobraz, Miroszkin zapewnia, że przed rozpoczęciem pracy sprawdził, czy mural nie zaszkodzi środowisku. Użyte farby nie zawierają żadnych toksycznych substancji ani alergenów.
"Nie ma to większego wpływu na przyrodę niż sama nasza obecność na tej planecie," dodaje.
Mural na naturalnej skale, stworzony przez Tomasza Miroszkina, to dzieło, które idealnie wpisuje się w jedno z kluczowych założeń sztuki – intrygowanie i wywoływanie emocji, a czasem nawet prowokowanie. Realistyczne czaszki namalowane na surowych granitowych skałach wzbudzają mieszane uczucia: jednych zachwycają, innych zaskakują, jeszcze innych szokują. Ta kontrowersyjna forma sztuki nie tylko ożywia karkonoskie legendy, ale i sprawia, że zatrzymujemy się na chwilę, by zastanowić się nad przemijaniem i siłą ludzkiej wyobraźni.
Wzgórze Czaszek – iluzja rzeźby, która ożywia legendy Karkonoszy
Jak tu trafić?
Zobacz też:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
modny turpizm w naturze, typowa postmoderna z niby archaiczną podbudową
Dziś znalazłam to miejsce, chociaż nie było łatwo. Super, a zwłaszcza dlatego, że ludzi wyciąga z domu. Ile osób minęliśmy, którzy też szukali tego miejsca. Jak się siedzi w czterech ścianach, nic się nie widzi tylko reaguje na coś tam co zobaczy się w prasie lub mediach, to i tysiące powodów jest do narzekania i krytykowania, a chyba lepiej we wszystkim szukać pozytywów.
Idealne miejsce do oddawania czci SS i Waffen SS. A poza tym, skoro te spreje są nieszkodliwe, to niech autor tych SS-mańskich totenkopf, psiknie sobie taką farbą w oko lub do gęby. Samo zdrowie