Reklama

Flins, Biały Lwiniec i Świeradów-Zdrój

15/07/2022 16:13

Historia Karkonoszy i ich okolic najpierw przyciąga, później zaskakuje. Jedno jest pewne, jej nieodzowną częścią są pogańskie legendy. Większość z nich zapomniano przez przypadek, inne przepadły zupełnie umyślnie. Co łączy słowiańskie bóstwo z uzdrowiskiem Świeradów-Zdrój?

Mieszkańcom dawnego Śląska nie brakowało wyobraźni, czego przykładem jest postać Ducha Gór, sławnego Liczyrzepy. Na przestrzeni setek lat, wyobrażenia o nim przemieniały go ze staruszka w zdeformowanego potwora i na na odwrót. Stąd też, nierzadko zdarza się, że termin “Mitologia” w przypadku słowian zastępowany jest pojęciem “Demonologia”. Postacie, które początkowo kreowane były przez pogan, w późniejszych latach, często niosły za sobą zupełnie inne echo - nieczyste, diaboliczne. Chrześcijanie przedstawiali je jako kapryśne, bezwzględne i złe. Do dziś niewiele pozostało prawdziwych, karkonoskich legend. W napisanej w XVIII w. kronice parafii ewangelickiej w Mirsku zanotowana jest jedna z nich, opowiadająca o strumieniu, którego woda miała niezwykłą moc uzdrawiania. Nieopodal cudownego źródła mieścił się ośrodek kultowy Serbów łużyckich. Jak głosi legenda, czczono tam bożka zwanego Białym Lwińcem (Weisse Flins). Wierzono, że owe bóstwo władało życiem i śmiercią a nawet miało moc wskrzeszania zmarłych. Flins przedstawiany był jako mężczyzna dźwigający na ramieniu złotego lwa. Czczono go na terenach dzisiejszej Saksonii, Saksonii Anhalt, Łużyc i Dolnego Śląska, jednak najbardziej utożsamiana z nim była grupa Słowian Łużyckich. Figurka odzwierciedlająca wygląd bożka, miała niezwykłą moc. Jak podają źródła, na początku znajdowała się w okolicy dzisiejszego miasta Zörbig w Saksonii Anhalt. Niektórych ten fakt dziwi, w końcu Lwiniec był słowiańskim bóstwem, wtedy jednak słowianie zamieszkiwali tereny aż po Łabę, a nawet dalej na zachód.

Grupa słowian łużyckich nazywana również Bieśniczanami, Bieżuńczanami czy też Dziadzoszanami zamieszkiwała okolice dzisiejszego Zgorzelca, Budziszyna a także dolinę rzeki Kwisy. Świętą górą tego ludu była Landeskrone. W 963 roku Bieśniczanie stoczyli walkę z margrabią Gero, którą ostatecznie przegrali. Niedługo później brutalnie wypleniono pozostałości pogaństwa również na Łużycach. Zwieńczeniem bitew miało być wyrzucenie figurki Lwińca do rzeki Szprewy w okolicach Budziszyna. Bożka wydobyto potajemnie, następnie przeniesiono w okolice dzisiejszego Mirska, gdzie spoczął na Cielcowym Wzgórzu zwanym też Zmarlakiem (Wyrwak 400m). Jak głosi legenda, po jakimś czasie przeniesiono go głębiej w dolinę rzeki Kwisy gdzie stanął na skale spod której wypłynęło cudowne źródło, to właśnie w tym miejscu dziś znajduje się Świeradów zdrój (z niem. Bad Flinsberg). Na tym jednak nie zakończyła się podróż Białego Lwińca, ponownie został ukryty w głębi gór w jakieś grocie, najprawdopodobniej na zboczu Izerskich Garbów lub na Grzbiecie Kamienickim.

Stąd też Niemiecka nazwa Izerskich Grabów - Weisse Flins. Legenda o Flinsie przedstawiała boga, który każdej wiosny się odradzał, aby zimą ponownie sczerstwieć. Symbolika odrodzenia czy też uzdrowienia zaowocowała połączeniem tej postaci z innymi opowieściami o niezwykłym działaniu wód. Flins pojawia się również w legendzie o źródle Wolfganga, co więcej, w zależności od opowiadanej wersji, jest to także miejsce gdzie ostatecznie spoczęła figurka Białego Lwińca. Inna zakłada, że figurka spoczywa w grocie na samym szczycie Izerskich Garbów, dokładniej pod warstwą śnieżnobiałego kwarcu. Wyrwak jest to wzgórze wyrastające po prawej stronie drogi prowadzącej ze Świeradowa Zdroju do Mirska. Pod koniec XIX w. archeologowie odkryli tam część przyziemia dawnego sanktuarium, a we wschodniej części wzgórza około 150 urnowych grobów. Do 1965 r. wzgórze nazywało się nie Wyrwak, lecz Zmarlak. To z kolei pozwala sądzić, iż sanktuarium poświęcone było właśnie Flinsowi, a znalezione groby to groby jego wyznawców.

Flins, Biały Lwiniec i Świeradów-Zdrój

Aplikacja karkonoszego.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do