
We wsi Kotlina obok Świeradowa-Zdroju, na zboczu góry Kocioł wznoszą się ruiny przeszło 100. letniego kompleksu wypoczynkowego Kesselschlossbaude.
Kotlina (niem. Kessel tł. Kocioł) to niewielka wieś położona na północno - wschodnim zboczu góry Kocioł na Kamienieckim Grzbiecie. Według legendy książę Bolesław Kędzierzawy miał tu założyć niewielki zameczek myśliwski. Dziś nie sposób zweryfikować prawdziwości tego podania. Niemniej w archiwach przetrwała wzmianka o ruinach niewielkiej budowli obronnej (Kesselschloss).
Sama osada założona została jednak dopiero na początku XVI wieku w związku z rozwijającymi się tu pracami górniczymi. W kolejnych dwóch stuleciach wieś rozwijała się właśnie głównie dzięki górnikom z Krobicy, Gierczyna i Przecznicy. Po upadku gwarectwa (wiek XVIII) mieszkańcy zaczęli się trudnić tkactwem i pasterstwem i w ten sposób przetrwali do lat turystycznej prosperity.
W 1903 roku na wysokości 721 m n.p.m na zboczu góry KesselBerg zwanym również Góra Zamkową wybudowano schronisko turystyczne wraz z gospodą. Schronisko szybko stało się celem wędrówek kuracjuszy ze Świeradowa-Zdroju.
Oferowało prócz pięknych widoków spokój i ciszę. Można tu było odpocząć od zgiełku uzdrowiska. W latach dwudziestych schronisko rozbudowano, dobudowując kolejne budynki i zamieniając w górski hotel. Jego właściciel Brunon Rösch, reklamował hotel jako najpiękniejsze schronisko Karkonoszy i Gór Izerskich. Rzeczywiście sudecko - bawarski styl robił wrażenie. Z kolei przepiękna sala jadalna, urządzona w stylu śląskim z mozaikową posadzką, uchodziła za prawdziwą perłę architektoniczną.
W roku 1930 na końcu alejki spacerowej zbudowano jeszcze jeden budynek tzw. zameczek - Dom Wypoczynkowy Berlińskiej Kasy Chorych Berlin-Tempelhof. Kompleks składał się wówczas już z trzech murowanych piętrowych budynków oraz pięciu mniejszych, gospodarczych. Berlińska Kasa Chorych zaczęła wkrótce zarządzać całością obiektu.
W przededniu wybuchu drugiej wojny światowej ulokowała się tu Narodowo-Socjalistyczna Ludowa Opieka Społeczna (niem. Nationalsozialistische Volkswohlfahrt). Działania NSV skupiały się na pomocy i ogólnie pojętemu szkoleniu kobiet i dzieci.
Organizowano wszelkiego rodzaju kursy począwszy od właściwego odżywiania się podczas ciąży, nauki opieki nad noworodkiem, opieka w przedszkolach, pomocy w pracach domowych a nawet nauce gotowania. Każdy mógł liczyć na pomoc i zainteresowanie NSV, oczywiście nie dotyczyło to "obcych"rasowo, więźniów, pospolitych wyrzutków społeczeństwa lub elementów obcych światopoglądowo. Organizowano opiekę nad młodzieżą podczas wakacji - ściśle współpracując z odpowiednimi organizacjami młodzieżowymi, otaczano opieką wdowy i sieroty.
Po upadku powstania warszawskiego trafiła tu grupka wziętych do niewoli powstańców i ludności cywilnej, których przywieziono do pracy w pobliskiej kopalni kasyterytu.
Z kolei prawdopodobnie w styczniu lub lutym 1945 roku, przybyli tu instruktorzy z wywiadowczej szkoły Abwehry z Barda. Szkolić tu miano zarówno członków Volkssturmu jak i dywersyjnego Werwolfu.
Po wojnie ośrodek przejęła Wojewódzka Rada Narodowa na swój dom wypoczynkowy. Następnie obiekt przekazano ZHP, który utrzymywał tu harcówkę. Od lat 80. obiekt pozostawał niezagospodarowany i systematycznie niszczał. Podpalony kilka lat temu. Dziś jest w stanie kompletnej ruiny, z ledwie dostrzegalnymi znakami dawnej świetności. Nie pomógł nadzór konserwatorski i wpis na listę zabytków Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
Kesselschlossbaude - Ruiny najpiękniejszego schroniska Gór Izerskich i Karkonoszy
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.