
Rekordu poczciwego i niezwykle sumiennego listonosza pewnie jeszcze długo nikt nie pobije. Przez 37. lat pocztowej służby codziennie wchodził na Śnieżkę z Karpacza, pokonując w ten sposób 19 kilometrów każdego dnia.
Robert Fleiss (Fleiß), legendarny listonosz z Karkonoszy codziennie odbierał i dostarczał przesyłki na najwyższą górę Karkonoszy – każdego dnia wspinał się na Śnieżkę (1602 m n.p.m.) z torbą wypełnioną listami i widokówkami a często również paczkami. Z nieodłączną fajką, podpierając się laską, w szykownym pocztowym mundurze przemierzał szlak z Karpacza na Śnieżkę i z powrotem. To niewiarygodne ale jak obliczono, w ciągu swej pocztowej służby, listonosz przemaszerował dystans równy pięciokrotnemu okrążeniu kuli ziemskiej. Dzień w dzień, 19 km drogi, 1100 metrów przewyższenia, z torbą ważącą około 50 kilogramów.
Co ciekawe początkowo praca listonosza wydawała mu się zbyt ciężka. Po raz pierwszy podjął się jej 1873 roku przyjmując się do pracy w Urzędzie Pocztowym w Miłkowie. Miał wówczas 26. lat i właśnie zakończył kilkuletnią służbę wojskową. Po roku roznoszenia przesyłek jednak zrezygnował. Podjął się roli przewodnika turystycznego, a gdy nadchodziła zima na rogatych saneczkach przewoził gości z schronisk przez malownicze tereny górskie. Dodatkowo, zarabiał, wycinając lodowe bryły z zamarzniętego Wielkiego Stawu, które służyły do przechowywania żywności. Te cenne zapasy lodu docierały aż do lodowni w Berlinie i Wrocławiu. W końcu po latach wrócił w 1889 roku do zawodu listonosza był nim przez długie 37. lat. Robert Fleiss stał się symbolem zawodu listonosza wykonując go w najtrudniejszych warunkach. Warto pamiętać, że wówczas nie było tak wygodnych szlaków na Śnieżkę jak dziś.
Trasa ta była niezwykle trudna, zwłaszcza zimą, gdy góry były pokryte głębokim śniegiem i narażone na gwałtowne burze śnieżne. Mimo ekstremalnych warunków pogodowych oraz niebezpieczeństw związanych z wspinaczką na wysokość, Fleiss wykazywał się ogromną determinacją i zaangażowaniem w wykonywanie swojej pracy. Jego odwaga i wytrwałość zyskały mu wielki szacunek wśród miejscowej społeczności oraz turystów odwiedzających Karkonosze. W okresie przedwojennym jego wizerunek znajdował się na wielu karkonoskich pocztówkach.
Fleiss stał się prawdziwą legendą, a jego historia była często opowiadana i upamiętniana przez mieszkańców regionu. Jego poświęcenie wobec wykonywanej pracy i wierność jej przez tak długi czas uczyniły go symbolem nie tylko lokalnej społeczności, ale także siły ludzkiego ducha i determinacji w pokonywaniu przeciwności losu.
Zwolnienie z pracy w 1925 roku odebrał jak prawdziwy cios i długo nie mógł się z tym pogodzić pomimo, że miał już wtedy 78. lat. Ale życia bez codziennej wędrówki nie mógł sobie wyobrazić. Dyrekcja poczty jego zwolnienie tłumaczyła redukcją etatów. Robert Fleiss zmarł w Miłkowie w 1937 roku. Został pochowany na tamtejszym cmentarzu, niestety jego grób nie zachował się do czasów obecnych.
Drewniane popiersie niezwykłego karkonoskiego listonosza można do dziś obejrzeć w Muzeum Sportu i Turystyki w Karpaczu. Zdobi ono klatkę schodową w tym budynku.
foto: Muzeum Sportu i Turystyki w Karpaczu oraz Instytut Dolnośląski
Historia Roberta Fleissa - Najsłynniejszego karkonoskiego listonosza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie