
Żelazny Krzyż przy czerwonym szlaku turystycznym wzdłuż wodospadów Černá Desná, upamiętnia tragiczną śmierć zaledwie 9. letniego chłopca.
Żelazny krzyż Alfreda Fuchsa to jeden z maleńkich elementów fenomenu Izerskich pomniczków. Ukryte w lasach, często wśród bezdroży Gór Izerskich: krzyże, kamienie pamiątkowe i małe pomniczki, rozsiane wśród drzew i skał upamiętniają różne wydarzenia – najczęściej tragiczne. Zwykle skromne i niepozorne, kryją w sobie historie życia i śmierci dawnych mieszkańców.
Górski potok Černá Desná, która wypływa ze wschodniego zbocza góry Izera, oferują wspaniały spektakl przyrodniczy. To blisko dwukilometrowy ciąg kaskad i wodospadów, który w 2013 roku został ogłoszony pomnikiem przyrody. Jak niebezpieczny potrafi być jednak ten potok przypomina właśnie historia, która wydarzyła się tu w 1912 roku.
Nieopodal miejsca w którym do dziś stoi krzyż, znajdowała się wąska kładka, którą można było się przedostać na drugi brzeg. Co robił tu w styczniu 1912 roku, 9. letni chłopczyk o tym źródła nie wspominają. Wiadomo tylko, że będąc już na kładce w pewnym momencie się poślizgnął i wpadł do lodowatej wody. Nie wiemy też kim był mężczyzna, który pomógł chłopcu wydostać się na brzeg. Wiadomo jedynie, że mały Alfred, przemarznięty do szpiku kości i dość mocno poobijany trafił do szpitala w Tanvaldzie. Tam stwierdzono objawy głębokiej hipotermii. Mimo wysiłków lekarzy, ówczesna medycyna okazała się bezsilna. Chłopiec zmarł 25 stycznia 1912 roku.
Krzyż Fuchsa nad Cerną Desną - Tragiczna śmierć małego chłopca
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie