Przy Dolnośląskim Centrum Sportu powstał parking podziemny. Pomieści ponad 200 aut.

Zakończyły się prace przy budowie parkingu podziemnego przy Dolnośląskim Centrum Sportu na Polanie Jakuszyckiej. Była to potrzebna inwestycja, ponieważ z tego nowoczesnego ośrodka do uprawiania m.in. biathlonu i narciarstwa biegowego regularnie na pewno korzystać będą tysiące chętnych. Do DCS dojadą oni swoimi samochodami lub pociągami Kolei Dolnośląskich.

Parkingi podziemne są obecnie popularnym elementem infrastruktury znanym z przestrzeni miejskiej, gdzie sukcesywnie przybywa aut, a liczba naziemnych miejsc postojowych pozostaje taka sama. Stają się więc one coraz trudniej dostępne. Już teraz Dolnoślązacy oraz amatorzy sportu z całej Polski i zagranicy chętnie przyjeżdżają na Polanę Jakuszycką. Po otwarciu Dolnośląskiego Centrum Sportu, popularność tego ośrodka jeszcze wzrośnie, co mogłoby przełożyć się poważne kłopoty w znalezieniu miejsca parkingowego. W takich sytuacjach z pewnością zdarzałyby się przypadki rozjeżdżania zieleni i w konsekwencji dewastacji najbliższej okolicy.

- Budowa parkingu podziemnego przy Dolnośląskim Centrum Sportu jest dobrym i przemyślanym pomysłem. Co ważne, to rozwiązanie daje możliwość swobodnego kształtowania przestrzeni na jego powierzchni. Samochód nie będzie jednak jedyną możliwością dotarcia na Polanę Jakuszycką. Po otwarciu DCS dojedziemy tam także pociągami Kolei Dolnośląskich. Zachęcam do wybierania tego środka transportu, którzy jest ekologiczny i wygodny, gdyż składy zatrzymają się na wprost wejścia do obiektów – mówi Cezary Przybylski, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.

Na parkingu podziemnym Dolnośląskiego Centrum Sportu stanie przeszło dwieście samochodów. Znajdą się tutaj również miejsca postojowe dla osób z niepełnosprawnościami oraz do ładowania samochodów elektrycznych. Będzie on otwarty dla wszystkich użytkowników, z wyłączeniem okresów organizowania wydarzeń sportowych. Za postój zapłacimy wygodnie w systemie elektronicznym.

Parking jest usytuowany pod stadionem zimowym. Doprowadzono do niego tunele dla zawodników i trenerów, łączące szatnie i część treningową ze strefą startu i strzelnicą.