
Kiedy był czynny reklamowano go jako najwyżej położony obiekt turystyczny w Karpaczu. Zbudowany bowiem został na wysokości 880 m. n. p. m. Z tarasu oraz okien rozpościerał się przepiękny widok na Karkonosze i okolice miasta pod Śnieżką.
Budynek pochodzi prawdopodobnie z drugiej połowy XIX wieku. W każdym razie jest wymieniany w źródłach już w roku 1894. Początkowo nosił nazwę Hotel "Deutscher Kaiser" (Hotel niemieckiego Cesarza), po I wojnie światowej zmieniono nazwę na Berghotel Thiele.
W folderze reklamowym z 1896 roku znalazła się następująca wzmianka:
Gasthof zum Deutschen Kaiser wraz z dużym pensjonatem w pobliżu kościoła Wang. Dobrze wyposażone kojce na krótkie i długie pobyty. Piękny las, który graniczy z budynkami, oferuje godziny przyjemnych, bezwysiłkowych spacerów w różnych kierunkach, dlatego jest to popularne miejsce, w pobliżu często odwiedzanego kościoła Wang. Przejezdna droga do karczmy, od 26 lat we własnej działalności. Posiłki a la carte o każdej porze dnia. Dobrze utrzymane napoje. Z poważaniem R. Nitsche, właściciel.
Po drugiej wojnie światowej obiekt znany był jako Dom Wczasowy Szczyt. Ośrodek posiadał 90 miejsc noclegowych. Powierzchnia zabudowy: 770,00 m2, powierzchnia użytkowa: 1660,00 m2, Kubatura 7320,00 m3, powierzchnia działki 2791 m.
Pokoje 1,2,3,4,5 os. z umywalką, na każdym piętrze prysznic i WC. Duża sala jadalna (80 miejsc), kawiarnia (możliwość organizowania dyskotek), świetlica TV - kolor, video, sala do gry w tenisa stolowego, piłkarzyki. Taras widokowy na Karkonosze i Kotlinę Jeleniogórską, miejsce na ognisko i gril, plac zabaw dla dzieci, teren ogrodzony, parking. Ostatnie ogłoszenia z ofertą pobytu pochodzą z 2007 roku.
Od 2014 obiekt jest opuszczony i niszczeje. Dziś w stanie zdewastowanej ruiny.
Jak dojść?
Ruiny obiekty znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła Wang w Karpaczu
Zrujnowany DW Szczyt w Karpaczu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Miasto zrobiłoby mieszkania komunalne dla mieszkańców ale po co niech stoi kupi jakiś deweloper i "odnowi" a młodzi czy rodziny z dziećmi niech spadaja .... Karpacz beznadziejne miasto
Obiekt jest w rękach prywatnych . Możesz kupić przekazać miastu może zrobią " komunalne" :)
Bardzo szkoda takiego budynku przecież można to jeszcze odremontować bardzo ładne miejsce.
Właśnie o tym budynku się dowiedziałam więcej. Konserwator zabytków dostał dolę pod stołem i celowo ten budynek jest doprowadzany do totalnej ruiny bo na niego czai się klient, inwestor. Inwestor czeka by za kilka miesięcy ten budynek zrównać z ziemią i chce postawić osiedle kilkupiętrowych wieżowców, które to będą sięgać aż pod murowany płot świątyni Wang. Tak że są to ostatnie chwile by sfotografować kościółek na tle przyrody bo za niedługo to wszystko zostanie przysłonięte blokami, apartamentami. Niestety tak urzędnicy dbają o wizytówkę Karpacza które to na pałę się betonuje.
Ale tys jest siurnieta jaka dole dostał widziałaś to to ic do prokuratury ajak zmyslasz i robisz zament to przyjdą po Ciebie za wypisy fałszywych wiadomosci
Panie Putek, pani Daktylkowa ma jak najbardziej rację. Widziałem w internecie ten przekręt. Tak czy siak to ma być rozebrane i na całym tym polu wokół tego kościółka mają powstać ogromne osiedle apartamentowców i to nie jest żart. Jak zwykle to ma popiep rzoną cudzą nazwę nie polską i co najgorsza do końca jest to trzymane w tajemnicy. Zapomniałem nazwy tego pajaca co chce to tutaj budować. Ciekawe ile pod stołem dostali urzędnicy miejscy albo inaczej, dlaczego oni są tacy chamscy że pozwalają w Karpaczu na wszystko i betonują wszędzie dookoła byle pod siebie w tej kadencji się nachapać..
Cały Karpacz oprócz osiedla jest pod konserwatorem zabytków (oprócz osiedla) nie mogą tego roznieść dla jakiegoś "inwestora"
Cały Karpacz oprócz osiedla jest pod konserwatorem zabytków, nie mogą tego roznieść dla jakiegoś "inwestora"
Niestety siła pieniądza jest wielka, szczególnie dużego pieniądza.W miejscowościach turystycznie atrakcyjnych takie rzeczy na porządku dziennym. Post factum nikt nikogo nie ukarał, nawet jeśli w sposób rażący naruszono prawo. Przykłady z Karpacza ( głośne) : Gołębiewski, czy też rozebranie na Wilczej Porębie zabytkowego budynku Anilany, pod inwestycje developerskie aparthotelu Sowia Dolina , bądź też próba zniszczenia przez podpalenie Warsówki 1 oraz wyburzenie Warsówki 2 pod inwestycje resortu Green Mountain.
W 1984 lub 1985r to był ośrodek gdańskiego Hydrosteru, byłam tam na wczasach.Bylo bardzo fajnie tylko bardzo wysoko.
W latach 70 nalezal do hydrosteru
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ośrodek był pod opieką Zakładów Urządzeń Okrętowych "Hydroster"z Gdańska. Byłam tam kilkakrotnie w latach siedemdziesiątych. Był ładny, zadbany. Po likwidacji przemysłu okrętowego wszystkie ośrodki poszły pod młotek. No i mamy to co mamy. Szkoda że tak doprowadzono do ruiny.
Tak, byłam tam na koloniach w latach 80-tych właśnie z "Hydrosteru" piękne miejsce, pamiętam obok świątynia Wang, na dole Karpacz... wszędzie pod górę bardzo mnie to wtedy męczyło
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.