Ufał ludziom, nie był agresywny. Jeleń Bartek zastrzelony. Zobacz wideo

Żal, szok i niedowierzanie. Jakiś bezmyślny myśliwy zabił zasymilowanego jelenia, strzelając tuż obok zabudowań. Mieszkańcy Szklarskiej Poręby nie kryją oburzenia. Zobaczcie filmik z jednego z licznych spotkań z jeleniem.

Ten dostojny jeleń przechadzający się po Szklarskiej Porębie Dolnej był traktowany przez mieszkańców z prawdziwie sąsiedzką sympatią. Szybko stał się naturalną wizytówką tej części miasta. Jego obecność dawała mieszkańcom oraz turystom niesamowitą możliwość obcowania z dzikim zwierzęciem tak na wyciągnięcie ręki. Zwierzę od dłuższego czasu przebywało na tym terenie, gdzie dobrze się zaaklimatyzowało i regularnie odwiedzało mieszkańców. Był przyzwyczajony do ludzkiej obecności i  nie okazywał ani strachu ani agresji.

Prawdopodobnie jego stosunek do ludzi miał swoją pierwotną przyczynę w zachowaniu jego matki, która w końcowym okresie ciąży zamieszkała w pobliżu a na miejsce połogu wybrała zagajnik oddalony o niecałe 300 metrów od zabudowań. Młody jelonek już od początku swojego życia przyzwyczajał się do ludzkiej obecności. Z czasem kiedy dorastał nabierał sił i pewności siebie zaczął się do ludzi zbliżać. Aż w końcu stał się ich prawdziwym ulubieńcem. 

Niestety właśnie został zastrzelony.

Pan Sebastian powiadomił służby. Policja w zasadzie odmówiła przyjęcia zgłoszenia twierdząc, że nie mają za bardzo co zrobić, a sprawę należy zgłosić w kole łowieckim lub straży leśnej. 

Przybyli na miejsce leśnicy nie kryli ani żalu ani oburzenia. Sprawa już na pierwszy rzut oka wygląda na kłusownictwo. Nawet pomijając wszystkie aspekty, że na wpół oswojony jeleń był łatwym celem to zabronione jest prowadzenie odstrzału zwierzyny płowej w godzinach nocnych.

Prawo łowieckie zabrania strzelania do zwierzyny w odległości mniejszej niż 500 m od miejsca zebrań publicznych w czasie ich trwania lub w odległości mniejszej niż 150 m od zabudowań mieszkalnych. Ponadto na podstawie art. 51 ust. 1 pkt 1 ww. ustawy, kto strzela do zwierzyny w odległości mniejszej niż 500 m od miejsca zebrań publicznych w czasie ich trwania lub w odległości mniejszej niż 150 m od zabudowań mieszkalnych podlega karze grzywny. Jak zaś uznało Ministerstwo Klimatu i Środowiska w opinii z dnia 30.06.2021 r.: „Nie ma przy tym znaczenia, czy strzał oddawany jest w związku z wykonywaniem polowania, czy odstrzału redukcyjnego – ustawa Prawo łowieckie nie rozróżnia celu, w jakiego realizacji oddawany jest strzał do zwierzyny.”

W sprawę nielegalnego zastrzelenia jelenia zaangażowała się przedstawicielka fundacji Niech Żyją. Zawiadomienie trafiło do organów ścigania, które wszczęły postępowanie.

Nie możemy sobie pozwolić na to aby sprawca tego czynu pozostał bezkarny - mówi Robert Kotecki, radny Rady Miejskiej. Człowiek, który wchodzi między zabudowania z bronią załadowaną ostrą amunicją stwarza realne zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców. Nie jest też godzien miana myśliwego. To zwyczajny leśny bandyta. Strzelanie do zwierzęcia, które pozwala do siebie podejść jest chyba zaprzeczeniem wszystkich norm i reguł łowieckich. Pomocne w wyjaśnieniu sprawy mogą okazać się nagrania z monitoringu miejskiego. Kamery w tym rejonie zostały zamontowane dosłownie przed kilkoma dniami i właśnie potwierdziły swoją skuteczność, choć bardzo żałuję, że w tak przykrych okolicznościach. Bowiem wszystkim nam, mieszkańcom rewiru tego pięknego zwierzęcia jest niewymownie przykro.

Ufał ludziom, nie był agresywny. Jeleń Bartek zastrzelony. Zobacz wideo