Most jak z bajki w ogrodach Nowego Miasta nad Metują

W Nowym Mieście nad Metują, w zamkowych ogrodach kryje się prawdziwa perełka architektury – drewniany Most Jurkoviča. Wygląda jak chatka z baśni, a jednak od ponad stu lat służy spacerowiczom, zachwycając stylem inspirowanym ludową architekturą Valašska. To jedno z najbardziej malowniczych miejsc, jakie można odkryć podczas podróży po Czechach.

Most, który wygląda jak z bajki, stoi w sercu Czech, a dokładniej w zamkowych ogrodach Nowego Miasta nad Metują ( Nového Města nad Metuji). Nosi nazwę : Most Jurkoviča i już na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że nie zaprojektował go architekt, lecz… ilustrator książek dla dzieci. Drewniana, kryta konstrukcja bardziej przypomina góralską chatkę zawieszoną nad ogrodem niż zwykłą przeprawę. A jednak to solidne dzieło sztuki użytkowej z 1911 roku, stworzone przez słowackiego architekta Dušana Jurkoviča, zwanego „poetą drewna”.

Most łączy górne tarasy zamkowego ogrodu z częścią kwiatową i do dziś pełni funkcję zarówno wygodnej kładki, jak i miejsca odpoczynku. Zadaszenie chroni od deszczu i słońca, a drewniane zdobienia w stylu ludowym sprawiają, że spacer tędy staje się wyjątkowym doświadczeniem. Styl architektoniczny jest hołdem dla tradycyjnego budownictwa ludowego regionu Valašsko – przypomina chatkę z piernika albo góralskie domki  i nic dziwnego, że należy do najbardziej malowniczych mostów w całych Czechach. I faktycznie — kto zobaczy pierwszy raz, często mówi: „Wygląda jak zjawisko”.

Nové Město nad Metují to miasteczko z długą historią i renesansowym rodowodem, leżące w regionie Hradec Králové, nad rzeką Metują. Już sam zamek jest tu nie lada atrakcją – jego fasady i wnętrza Jurkovič odnowił na początku XX wieku, dodając im secesyjnego charakteru. Do tego dochodzi niezwykły ogród tarasowy z rzeźbami krasnoludków autorstwa Mattiasa Brauna, który idealnie komponuje się z bajkowym mostem.

Dla turystów to miejsce obowiązkowe. Można tu przyjechać choćby na jednodniową wycieczkę – zobaczyć zamek, przejść się mostem, pospacerować po ogrodach, a potem zejść do miasteczka i poczuć atmosferę spokojnego czeskiego rynku. Całość przypomina podróż w czasie i przestrzeni: trochę jakby przenieść się do secesyjnej opowieści, trochę jakby znaleźć się w baśni Andersena.

Most Jurkoviča udowadnia, że nawet tak prozaiczny element jak przeprawa może być dziełem sztuki. To jedno z tych miejsc, gdzie historia spotyka się z fantazją, a architektura z ludowym urokiem. Idealny punkt na zdjęcie, chwilę odpoczynku i wspomnienie, które zostanie w głowie na długo.

Jak dojechać?

Ze Szklarskiej Poręby do Mostu Jurkoviča w Nowym Mieście nad Metują prowadzi wygodna trasa przez Czechy, która zajmuje około dwóch godzin i liczy nieco ponad sto kilometrów.

Najpierw należy udać się w kierunku Jakuszyc i przekroczyć granicę w Harrachovie. Następnie droga prowadzi przez Jilemnice i dalej do Nové Paky. Kolejnym etapem jest przejazd przez Dvůr Králové nad Labem i Jaroměř. Z tego miejsca należy kierować się w stronę Náchodu, a stamtąd bezpośrednio do Nowego Miasta nad Metują.

Na miejscu najwygodniej zaparkować w pobliżu zamku, skąd już tylko krótki spacer dzieli od zamkowych ogrodów z Mostem Jurkoviča. Trasa jest stosunkowo prosta i biegnie przez urokliwe czeskie miasteczka oraz tereny górskie, co czyni samą podróż interesującym elementem wycieczki.

Most jak z bajki w ogrodach Nowego Miasta nad Metują