Ruiny folwarku w Trzmielowej Dolinie

Ruiny dużego folwarku stanowiącego niegdyś dominujący element krajobrazu Trzmielowej Doliny znajdują się pomiędzy Komarnem i Podgórkami.

Dziś nie wiele jest informacji na temat tego miejsca. Na starych niemieckich mapach jest ono oznaczone jako Ober Ammergau więc w żaden sposób nie powiązane ani z Komarnem (Kammerswaldau) ani Podgórkami ( Tiefhartmannsdorf ). A to sprawia, że stojące w sercu Gór Kaczawskich ruiny owiane są aurą pewnej tajemniczości. Prawdopodobnie na początku XX wieku znajdowała się tu stadnina koni ale nie jest to pewna informacja.

Do dziś zachowały się ślady czterech budynków, w tym dwa na pewno starsze bowiem zbudowane z kamienia łamanego. Do budowy większego użyto już cegieł. Sama konstrukcja też była ciekawa. Zachował się bowiem przyczółek mostu po którym można się tu było dostać z przebiegającej obok drogi na pierwszą kondygnację. Ogromne okna, które w późniejszym okresie zostały zamurowane, musiały wprowadzać niebywałą ilość światła do części która mogła być mieszkalną. Niewątpliwie bowiem budynek dzielił się na część gospodarczą i część mieszkalną. 

Po II wojnie światowej obiekty przejął PGR z czasem doprowadzając je do znacznych zniszczeń. Jak wspominają starsi mieszkańcy Komarna hodowano tu m.in owce. Z czasem folwark został opuszczony a budynki posłużyły jako materiały budowlane. Na zdjęciu z 1990 roku widać już tylko ruiny.

Pozostałości budynków znajdują się tuż przy niebieskim szlaku pomiędzy Przełęczą pod Kobyłą oraz Przełęczą Komarnicką. Sama Trzmielowa Dolina jest miejscem niezwykle urokliwym. Zapewnia przepiękne widoki na całe Karkonosze oraz Góry Sokole. Niemniej pięknie prezentuje się bliski krajobraz pagórkowatych łąk kaczawskich.

Jak dotrzeć?

Najłatwiej dojść tutaj z Przełęczy Komarnickiej. Wyruszamy spod "Drzewa Sandałowego" drogą w lewo w stronę Maślaka i Folwarcznej. Po kilkuset metrach leśna droga, którą podążamy łączy się z niebieskim szlakiem, który przebiega tuż obok ruin, dziś mocno już zarośniętych.