Wilki w Karkonoszach - wyjątkowe nagranie z fotopułapki

Niezwykły obraz zarejestrowała kamera z fotopułapki. To pięć baraszkujących młodych wilczków.

Wilk został wytępiony w Karkonoszach w pierwszej połowie XIX wieku, a od 2018 roku zaczyna tu ponownie powracać. W Karkonoskim Parku Narodowym z pomocą fotopułapki udało podejrzeć się zachowanie wilczej rodzinki. To bardzo rzadki widok, bo wilki z natury są bardzo płochliwe.

Karkonoski Park Narodowy pozyskał w 2021 roku pozyskał Fundusze Norweskie i EOG na projekt „Poprawa stanu łączności ekologicznej w Karkonoskim Parku Narodowym i jego otulinie”. Jest to rozbudowane przedsięwzięcie, które składa się z kilku elementów.

Jednym z nich jest system monitoringu. W całym parku umieszczone są specjalne kamery, które robią dużo więcej niż tylko nagrania. Do pracy zaangażowano sztuczną inteligencję, która uczy się rozpoznawać gatunki. Dzięki temu będziemy mieli większą wiedzę, np. o tym, jakie gatunki zamieszkują park i jaki się przemieszczają. To dzięki temu monitoringowi wiemy o tym, że po wielu latach nieobecności w Karkonoszach zamieszkała wilcza rodzina. Wcześniej wilki jedynie “przechodziły” przez park.Park przeznacza Fundusze Norweskie i EOG także na inne cele. Rozwijany jest np. system monitoringu ruchu turystycznego (specjalne czujniki montuje się m. in. w skałach), remontowane są kładki, powstają ogrodzenia, które pozwolą chronić najcenniejsze przyrodniczo miejsca w parku przed zbyt ciekawskimi turystami.

Zdaniem sporej części specjalistów, powrót wilków do polskich Karkonoszy byłby prawdziwym błogosławieństwem dla miejscowej przyrody. Drapieżniki przywróciłby równowagę w lasach, gdzie żyje zbyt dużo saren i innych jeleniowatych - pomimo systematycznych odstrzałów prowadzonych przez myśliwych. Jeleni w parku narodowym jest zbyt dużo. Powinno być ich 25 na tysiąc hektarów, a potrafi być ponad 80. Wilki wyeliminują najsłabsze sztuki, wpłyną na zdrowie całej populacji. Jelenie nie będą też mogły paść się niczym krowy na pastwisku. Będą się musiały przemieszczać. Obecność wilków jest dobra dla całego ekosystemu.

Spotkanie z nimi to zwykle przypadek. Wilki unikają ludzi, nie lubią naszego zapachu, bajki o złych wilkach zjadających dobre dzieci to historie wyssane z palca - mówi Artur Pałucki, przyrodnik z Karkonoskiego Parku Narodowego