
Czy Śnieżka stała się symbolem głupoty i nieodpowiedzialności? Wydaje się, że tak, patrząc na ostatnią interwencję polskich i czeskich ratowników górskich. Dziewięciu turystów, ubranych w... letnie buty sportowe, utknęło na oblodzonym szlaku, nie będąc w stanie zejść o własnych siłach.
Gdzie się podziała odpowiedzialność?
To pytanie zadaje sobie nie tylko dziesięcioosobowa grupa ratowników, którzy ryzykowali zdrowie, by sprowadzić "niedzielnych zdobywców gór". "Poruszanie się po oblodzonym terenie w letnim obuwiu sportowym na początku zimy to już klasyk, z jakim spotkaliśmy się w ostatnich latach" – mówi jeden z ratowników z Pecu. Niestety, takie "klasyki" są nie tylko męczące, ale przede wszystkim niebezpieczne – zarówno dla samych turystów, jak i tych, którzy ruszają im na pomoc.
Nieodpowiedzialność zagraża innym
Każda akcja ratunkowa to czas, wysiłek i koszty – ponoszone przez ratowników, a pośrednio przez społeczeństwo. Tymczasem takich sytuacji można by uniknąć, gdyby turyści wykazali się odrobiną rozsądku. Oblodzone szlaki w Karkonoszach nie są miejscem na testowanie wytrzymałości adidasów czy kondycji osób nieprzygotowanych do warunków zimowych.
Słaba edukacja, a może po prostu brak myślenia?
Pomimo licznych ostrzeżeń w mediach, na tablicach informacyjnych, a nawet przy wejściach na szlaki, wciąż znajdują się osoby, które traktują góry jak deptak w miejskim parku. Tego samego dnia ratownicy spotkali wielu innych "kandydatów do interwencji", co jasno pokazuje, że nie jest to przypadek, a raczej trend.
Czy takie sytuacje będą się powtarzać?
Jeśli nie zmieni się podejście turystów, zapewne tak. Być może potrzebne są surowsze konsekwencje dla osób, które lekceważą podstawowe zasady bezpieczeństwa w górach. W końcu każdy, kto wyrusza na szlak, ponosi odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale także za tych, którzy w razie potrzeby ruszą mu na ratunek.
Śnieżka jest piękna i majestatyczna – ale nie wybacza głupoty. Może zamiast promować "szybkie wejścia" na szczyt, lepiej promować odpowiedzialność i szacunek do gór? Bo bez tego nie tylko góry, ale i zdrowie kolejnych ratowników znajdzie się w niepotrzebnym niebezpieczeństwie.
Głupota czy brawura? W adidaskach na oblodzoną Śnieżkę
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie