Koleją przez Góry - z Kolejami Dolnośląskimi

Szklarska Poręba jest jedyną turystyczną miejscowością w regionie do której regularnie docierają pociągi. To sprawia, że miasto pod Szrenicą jest doskonałą bazą wypadową do wycieczek po niezwykle atrakcyjnym Euro Regionie "Nysa".

Jednym z miejsc docelowych jest Kurort Jonsdorf, małe ale bardzo urokliwe miasteczko w Górach Żytawskich. To teren znany w Niemczech pod nazwą Gebirgsidylle (Górska Idylla). Pierwszy etap był przejazd do Liberca, gdzie fragment trasy to tzw. Kolej Izerska z najwyżej położonym przystankiem kolejowym w Polsce (30 metrów wyżej od dworca w Zakopanem) Szklarska Poręba Jakuszyce. Po czeskiej stronie jest to najbardziej stroma linia kolejowa w kraju naszych południowych sąsiadów. Nachylenie dochodzi do 58 stopni. Na trasie Harrachov – Liberec przejechać trzeba przez 9 tuneli z najdłuższym 900 metrowym w Korenovie.

W Libercu przesiadka na szynobus do Zittau. Ten pociąg jedzie przez teren trzech państw Czech, Polski i Niemiec. A z Zittau ruszyliśmy w bajkową podróż kolejką wąskotorową.

 Żytawska Kolej Wąskotorowa to jedna z najciekawszych atrakcji kolejowych na terenie regionu Euro-Nysa, kraju związkowego Saksonia i polsko-czesko-niemieckiego pogranicza. Kolej kursuje od 1890 roku. W składzie jest wagon otwarty tzw. „letniak” co zapewnia dodatkową frajdę z podróży.

W Kurorcie Jonsdorf niewątpliwie atrakcją wartą zobaczenia jest  Dom Motyli. W ośmiokątnej hali lotów na powierzchni 500 m² można było podziwiać około 250 wolno latających egzotycznych motyli. Blisko 35 rodzajów pochodzi z czterech różnych kontynentów: Ameryki Południowej i Środkowej, Afryki i Azji Południowo-Wschodniej. W otoczeniu palm, bluszczu i krzewów bananowych staraliśmy się poznać z bliska różnorodność życia motyli. Bez oddzielającej kraty lub siatki można obserwować przeróżne zachowania wielu setek motyli w locie, w kolorach błyszczących lub czasami także w kolorach maskujących. To była prawdziwa uciecha dla najmłodszych uczestników wycieczki. 

Równie atrakcyjny jest przejazd do sąsiedniego Kurortu Oybin, gdzie powita nas już na wstępie, zapierający dech w piersiach widok górującej na miasteczkiem strzelistej Góry Oybin z pięknymi skałami z piaskowca. Na jej szczycie wznoszą się malownicze ruiny Zamku Królewskiego i Klasztoru Celestynów.

podkreśla Robert Kotecki z Towarzystwa Przyjaciół Szklarskiej Poręby