
Otoczone polami, stojące na wietrznym wzniesieniu ruiny wiatraka holenderskiego w Żarskiej Wsi prezentują się niezwykle malowniczo.
Wiatrak holenderski w odróżnieniu od Koźlaków czy Paltraków charakteryzował się nieruchomym korpusem na którym umocowana była obracana na łożysku bryła dachowa ze śmigłami. Rozwiązanie takie pozwalało łatwiej dostosować śmigła wiatraka do kierunku wiatru.
Wiatraki tego typu zaczęto stawiać w Europie od XVII wieku. Krajem ich pochodzenia jest oczywiście Holandia. I takich holenderskich wiatraków zachowało się na Dolnym Śląsku około 20, często w bardzo różnym stanie. Wiatrak został osadzony na planie koła. Jego powierzchnia u podstawy ma około 60 metrów kwadratowych. Pierwotnie składał się z trzech kondygnacji dzielonych stropami
Dawny młyn w Żarskiej Wsi, jest jednym z nielicznych w których zachowała się jeszcze oryginalna kopuła chociaż już skrzydeł. Wiatrak składał się z nieruchomego korpusu, oraz spoczywającej na nim obracalnej bryle dachu o kołowej podstawie. Czapa dachu poruszała się na żeliwnych rolkach posuwających się po żeliwnym pierścieniu umocowanym na nieruchomej części wiatraka Zdolność obrotu kopuły dachu o 360 stopni pozwalała na ustawianie powierzchni skrzydeł prostopadle do kierunku wiatru. W czasach świetności mógł mielić około 1 tony zboża na dobę. Poza funkcją młyna pełnił również funkcję mieszkania dla wiatracznika (młynarza), który jednocześnie młynarzował w swoim wiatraku.
Ruiny holenderskiego wiatraka w Żarskiej Wsi
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie