
Urokliwą budowlę wzniesioną na leśnym wzgórzu ufundował właściciel pobliskiego folwarku „Próg” Etienne Doussin. Wieża była prezentem dla jego małżonki Jenny Doussin - Latermann, której imię nosi do dziś.
Wieża została zbudowana w 1873 roku w charakterystycznym, neogotyckim stylu. Do dziś nad wejściem do obiektu widnieją inicjały fundatora i data: E. D. 1873. Dwa lata później wokół wieży powstało założenie parkowe na podstawie znanego architekta ogrodowego Eduarda Petzolda. Z tego czasu pochodzi najstarszy drzewostan parku: kasztanowce, dęby czerwone i robinie akacjowe.
Petzold planował stworzenie założenia hipodromowego, które z jednej strony ograniczone byłoby wieżą, osie zaś miały zostać zaznaczone 4 regularnymi rzędami drzew (w sumie), przybierającymi na końcu formę łuku. Hipodrom miał wtapiać się w zieleń nieregularnego założenie parkowego krajobrazowego, w którym Petzold zaprojektował kępy roślinności (po kilka drzew w grupie) na zróżnicowanej wysokości. Ze względu na swe położenie na wzgórzu park ma bardzo malowniczy charakter, wytyczono tu kilka szerokich alejek i pomniejsze ścieżki.
W obrębie parkowego lasku znajduje się około 40 różnych gatunków drzew, krzewów i krzewinek, w tym kilka gatunków chronionych: bluszcz pospolity, konwalia majowa, kalina koralowa, kruszyna pospolita i barwinek pospolity.
Niegdyś z wieży można było podziwiać panoramę miasta i okolicy. Niestety obecnie drzewa już przerosły wieżę. Nie da się też na nią wejść bowiem wewnętrzne schody zostały zniszczone. Od lat mówi się o konieczności remontu zabytkowej wieży ale do tej pory kończyło się to wszystko na planach.
Ruiny wieży Jenny - Zapomniana atrakcja Bolesławca
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie