Stacja kolejowa w Mysłakowicach. Smutny widok ruin kolejki karkonoskiej.

Stacja kolejowa w Mysłakowicach była jedną z najpiękniej położonych na całym Dolnym Śląsku. Z jej peronów podróżni podziwiali prawie całą panoramę Karkonoszy.

Poniżej Panorama 360. Można oddalać, przybliżać i obracać się dookoła, w górę i w dół. Miłego oglądania ( niektóre panoramy potrzebują kilku sekund aby się prawidłowo wgrać)

Mysłakowice (Mittel Zillerthal 1882-1890; Zillerthal 1890-1896; Zillerthal-Erdmannsdorf 1896-1945; Turońsk 1945-1947) były dawną stacją węzłową. Rozchodziły się tu linie kolejowe z Jeleniej Góry do Kowar i Kamiennej Góry oraz do Karpacza. Była też ważnym węzłem przeładunkowym z uwagi na sąsiedztwo licznych zakładów przemysłowych.

W skład układu torowego wchodziły : 2 tory główne zasadnicze, 1 główny dodatkowy i aż 6 torów bocznych. Z toru przed dworcem, oznaczonego numerem 3 odjeżdżały pociągi do Kowar. Tory nr 1 i 2, usytuowane po obu stronach wyspowego peronu, połączonego z peronem stacyjnym przejściem podziemnym, służyły do odprawiania pociąów do Jeleniej Góry (tor nr 1) oraz do Karpacza (tor nr 2). W późniejszym czasie po elektryfikacji linii również pociągi do Kowar odprawiano z peronu wyspowego.

Z części torów bocznych, oprócz składów towarowych, korzystały składy spółki Kolejki Karkonoskiej  (Reisengebirgsbahn GmbH) gdzie zwykle jeden zestaw ponad rozkładowy, oczekiwał na wykorzystanie w przypadku większego potoku podróżnych.

Pierwszy pociąg na trasie Jelenia Góra - Kowary, przyjechał do Mysłakowic 15 maja 1882 roku. Był to pierwszy odcinek linii wybudowany na koszt państwa pruskiego. Początkowo przystanek w Mysłakowicach wówczas - Mittel Zillerthal stanowił niewielki drewniany budynek. Wraz z rozwojem ruchu kolejowego a zwłaszcza po 1 lipca 1895 roku, kiedy ruszyły prywatne pociągi do Karpacza, stację przebudowano, podnosząc jej rangę do klasy 3. Murowany budynek dworca pochodzi prawdopodobnie z 1887 roku.

Stacja Mysłakowice - Zillerthal-Erdmannsdorf składała się z budynku dworca z magazynem, magazynu drużyn trakcyjnych, rampy boczno - czołowej, placu ładunkowego z wagą i skrajnikiem.

Z uwagi na rosnącą szybko ilość par pociągów osobowych przejeżdżających przez Mysłakowice, a także dużą ilość składów towarowych zdecydowano się na budowę przejść podziemnych między peronami.

Górska kolej z Mysłakowic do Karpacza szybko stała się bardzo dochodowa. Już w 1909 dochody prawie dwukrotnie przewyższyły wydatki. Bilety sprzedawano po cenach dwukrotnie przewyższające taryfy w kolejach państwowych na podobnych trasach. Nie używano też wagonów najtańszej, 4. klasy.

40 kilometrową linię Jelenia Góra - Mysłakowice - Kamienna Góra zelektryfikowano w 1932 roku. Półtora roku później zelektryfikowano również prywatną Kolejkę Karkonoską (29.06.1934 r.), która była ostatnią zelektryfikowaną przez Deutsche Reichsbahn - Gesellschaft (Towarzystwo Niemieckich Kolei Rzeszy).

Zimą 1943/44 na dworcu w Mysłakowicach doszło katastrofy kolejowej. Pociąg osobowy z Karpacza na skutek oblodzenia układu hamulcowego nie zatrzymał się przy peronie, dróżnik przestawił zwrotnicę na ślepy tor i skład uderzył w kozioł oporowy, wypadając z szyn. W wyniku tego wypadku 13 osób odniosło obrażenia.

Zabójcze dla linii położonych w Karkonoszach i na całym Dolnym Śląsku okazały się rządy komunistów. Już 08.07.1945 r. marionetkowy rząd PKWN i sowiecka administracja podpisały porozumienie, na mocy którego przystąpiono do demontażu trakcji elektrycznej kolei na Śląsku. Tabor, sieć trakcyjną, wyposażenie stacji zasilających zdemontowano i wywieziono do ZSRR w ramach reparacji wojennych. Do Mysłakowic powróciły parowozy. 

Na stację wożono materiały rolne, węgiel oraz materiały do zakładów lniarskich „Orzeł”.  Ładowano tutaj też złom metalowy. Jeszcze w latach 80.  wybudowano bocznicę do magazynu i składu GS-u położonych za stacyjnym placem ładunkowym. W budynku dworca znajdowała się nastawnia oznaczona jako Ms.

Linia Jelenia Góra - Mysłakowice - Kamienna Góra już nigdy nie powróciła do czasów świetności. Najpierw 5 marca 1986 roku, podjęto decyzję o wstrzymaniu ruchu między Mysłakowicami i Kamienną Górą. Linię sporadycznie wykorzystywano w ruchu towarowym. Linia do Karpacza przetrwała 14 lat dłużej. Ostatni rozkładowy pociąg przez Mysłakowice do Karpacza dojechał 2 kwietnia 2000 roku. Niezwłocznie po tym smutnym fakcie całkowicie zawieszono ruch na linii likwidując obsady na stacjach.

Ostatnie pociągi towarowe do Kowar przejechały przez Mysłakowice w 2006 roku.

Stacja kolejowa w Mysłakowicach. Smutny widok ruin kolejki karkonoskiej.