Tajemnica sztolni Rudolf pod górą Górzec

To chyba jedna z najbardziej tajemniczych bowiem najmniej poznanych sztolni Gór Kaczawskich. Brak jest przede wszystkim zapisów określających datę powstania sztolni a przyjmuje się, że eksploatację rozpoczęto tu w XIX wieku.

Wiadomo jednak, że wydobywano tutaj rudę żelaza w postaci hematytu. Do dziś zarówno wypływająca ze sztolni woda jak i obetonowane ściany sztolni są zabarwione na czerwono. Hematyt to ruda żelaza zawierająca do 70% pierwiastka – nie jest najbardziej bogatą, ale za to bardzo powszechną rudą żelaza. Bywa używany jako naturalny pigment do wyrobu czerwonej farby (czerwona ochra). Ma duże znaczenie kolekcjonerskie. Wykorzystywany jako kamień ozdobny i jubilerski. Używany do wyrobu drobnej galanterii artystycznej i żałobnej. W latach 1938 - 1944 prowadzono tu ponadto wydobycie syderytu - rudy o zawartości do 45% żelaza. Same początki górnictwa pod górą Górzec sięgają jeszcze XVII wieku ale informacje na ten temat są mniej niż skąpe.

W ostatnim okresie działalności pracowało tu 25. osobowa brygada kierowana przez sztygara Reimanna z Wałbrzycha. Zachowała się notatka z wypadku z 1941 roku, w wyniku którego zginął tu górnik strzałowy Georg Schiefer.

Wlot sztolni znajduje się w rejonie miejscowości Męcinka, tuż obok szlaku prowadzącego na górzecką kalwarię.

Sztolnia ma długość około jednego kilometra co czyni ją atrakcyjną w środowisku eksploratorów. Jest jednak w całości zalana wodą z przerwanych żył wodnych. Ponadto znajdują się tutaj zawały spiętrzające wodę (już za pierwszym z nich woda sięga do pasa) więc poruszanie się w niej jest mocno utrudnione a po 200 metrach praktycznie niemożliwe. Woda z przerwanej żyły doprowadziła do zarwania stropu. Mimo wszystko sztolnia jest intrygująca, choćby z uwagi na wykonaną kosztowną obudowę ceglaną z łukowatym sklepieniem. To może dość jednoznacznie świadczyć o opłacalności wydobycia.

Obecnie wejście do sztolni jest zabezpieczone kratą zamkniętą na kłódkę. Były plany udostępnienia jej turystom ale wstępne prace przy próbie przekopania zawałów zakończyły się niepowodzeniem.

Tajemnica sztolni Rudolf pod górą Górzec