Reklama

Zabójstwo pastora. Zrujnowana perła architektury. Ruiny kościoła ewangelickiego w Starych Jaroszowicach.

07/06/2022 16:47

Gdyby kościół ewangelicki pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej w Starych Jaroszowicach, przetrwał do naszych czasów w stanie pełniejszego zachowania, byłby niewątpliwie perłą sakralnej architektury Dolnego Śląska. Niestety zachowały się tylko ruiny ale jakże urzekające.

W sąsiadującej z Żeliszowem wiosce Stare Jaroszowice znajduje się malownicza ruina kościoła ewangelickiego. Pomimo ogromu zniszczeń, pomimo skrywającej ruiny gęstej roślinności, nietrudno jest dostrzec, że w przeszłości była to wyjątkowo piękna budowla. Jeszcze dziś w zwartej i harmonijnej kompozycji ocalałych murów obwodowych, widać nieprzeciętną klasę architektoniczną. Autorem projektu był bolesławiecki architekt Engelhardt Gansel, który kierował też początkowym etapem prac budowlanych.

Kościół zbudowano w latach 1842 - 1844 w miejscu w którym wcześniej stał ewangelicki dom modlitewny o konstrukcji szachulcowej. Z miejscem tym związana jest też historia dramatycznego zdarzenia do którego doszło tu 17 grudnia 1837 roku. Podczas wieczornego nabożeństwa zamordowany został bowiem wieloletni pastor ewangelickiej gminy Johann Gottlob Brosselt. Nie wymieniony w historycznych źródłach zabójca, uderzył pastora ciężkim przedmiotem w głowę już podczas końcowego błogosławieństwa. Rana jaką odniósł duchowny okazała się śmiertelna a wielebny Brosselt zmarł jeszcze tego samego dnia. Niestety nie zachowały się dokumenty z procesu jaki wkrótce odbył się w Bolesławcu. Można jednak przypuszczać, że pierwszy odwet spotkał zabójcę ze strony zgromadzonych w kościele wiernych, na których oczach rozegrał się ten dramat. Sąd w Bolesławcu nie miał żadnej litości i sprawcy tego czynu wymierzył karę śmierci.

Zamordowany pastor urodził się 14 marca 1772 roku w Rząsinach koło Gryfowa Śląskiego i był absolwentem lubańskiego gimnazjum oraz uniwersytetu w Lipsku. W Starych Jaroszowicach posługiwał od 17 maja 1805 roku.

Kilka lat po tym tragicznym zdarzeniu, stary dom modlitwy (z 1744 roku) został rozebrany a w jego miejsce wybudowano, okazałą świątynię z piaskowca. Była to trójnawowa budowla z nawą skierowaną na wschód. Trzypiętrowa wieża zwieńczona była pierwotnie wysokim hełmem iglicowym. Kościół zbudowano w stylu okrągło - łukowym (Rundbogenstil ), niezwykle silnie nawiązującym do architektury romańskiej, zgodnie z duchem modnego wówczas historyzmu (naśladowania stylistyki minionych epok).

Elewacje wykonane zostały z ciosów piaskowca, dodatkowo podkreślone pionowymi występami w murze zewnętrznym (lizeny).  Pod wąskim, profilowanym gzymsem koronującym elewacji bocznych wykonano fryz arkadkowy. Otwory okienne usytuowano w dwóch rzędach, każdy o wspólnym gzymsie. Same okna w uskokowych obramowaniach.

Główne wejście do świątyni znajdowało się pod wieżą od strony zachodniej. Bogato zdobiony portal wejściowy nie zachował się do naszych czasów. Przetrwała jedynie tablica fundacyjna z łacińską inskrypcją:

Templum in Dei trinunius honorem Friderici Guilielmi IV, Borussiae regis, munificentia hujusque ecclesiae evangelicae sumtibus anno MDCCCXLIV exstructum.

Ta świątynia ku czci Boga w trójcy jedynego dzięki hojności Fryderyka Wilhelma IV, króla Prus, jako kościół ewangelicki została w roku 1844 zbudowana.

Nad wewnętrznym wejściem zachował się jeszcze, ledwo już widoczny napis o bardzo aktualnej dziś wymowie :

Wie heilig ist diese Stätte! Hier ist nichts anderes denn Gottes Haus. 1 Mos.(Mose) 28 v. 17

O, jakże miejsce to przejmuje grozą! Prawdziwie jest to dom Boga i brama nieba ( Pierwsza księga Mojżeszowa (Genesis), kapitel 28, verse 17).

Wnętrze świątyni rozdzielone było niegdyś wspartymi na ośmiobocznych filarach arkadami, tworzącymi dość wąskie boczne nawy. Tam z kolei ulokowano jednokondygnacyjne chóry muzyczne (empory) do których dostęp zapewniały, doszczętnie dziś zrujnowane, bliźniacze klatki schodowe. Na sklepieniu nad absydą, gdzie niegdyś stał ołtarz, o dziwo zachowały się resztki niebieskiej polichromii. 

W 1945 roku po wysiedleniu niemieckich mieszkańców, pierwsi polscy osadnicy przygotowali kościół do odprawiania katolickich nabożeństw. Kościół został poświęcony przez katolickiego księdza. Odbyło się tu nawet kilka ślubów. Jednak po remoncie pobliskiego kościoła katolickiego, jeszcze w tym samym roku, kościół Trójcy opuszczono. Wkrótce więc zaczął popadać w ruinę.

Obok kościoła zachowały się resztki obelisku poświęconego cesarzowi Wilhelmowi I oraz poległym podczas wojny francusko - pruskiej z lat 1870/1871.

Z kolei za wschodnią częścią świątyni znajduje się stary cmentarz ewangelicki. W zaroślach dostrzec można resztki podobnych do siebie nagrobków.

Na słupach cmentarnej bramy wejściowej wmurowane są tablice

Eingang zur Ruhe. Offb. d. Joh. 14 , 13.

Wejście do spoczynku,  z odnośnikiem do cytatu z Biblii (Błogosławieni, którzy w Panu umierają - już teraz zaiste, mówi Duch, niech odpoczną od swoich mozołów, bo idą wraz z nimi ich czyny.)

oraz

Erbautim Jahre der Heiland 1855

Zbudowano w roku Zbawiciela 1855

 

Zabójstwo pastora. Zrujnowana perła architektury. Ruiny kościoła ewangelickiego w Starych Jaroszowicach.

 

 

 

Wybierasz się w Karkonosze? Poniżej mapa atrakcji turystycznych w regionie. Kliknij w prawy górny róg na mapie aby otworzyć 

Aplikacja karkonoszego.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do