
Pomnik żołnierzy niemieckich poległych w I wojnie światowej w Pobiednej, jest jednym z nielicznych zachowanych w tak dobrym stanie.
Z frontów I wojny światowej nie wróciło do domów ponad 2 miliony niemieckich żołnierzy. Nie było chyba miejscowości z której nie zginęło przynajmniej kilka osób. Tymczasem tradycja upamiętnienia poległych żołnierzy sięgała jeszcze w Prusach wojen napoleońskich. Historia tej tradycji ma swoje korzenie w "Wezwaniu” śląskiego poety i żołnierza Teodora Koernera, poległego w 1813 roku w bitwie pod Lützen : „Vergiß, mein Volk, die treuen Toten nicht ” (Nie zapomnij, mój narodzie, o wiernych zabitych).
W Pobiednej stanął monumentalny, parawanowy obelisk upamiętniający poległych mieszkańców nie tylko Pobiednej (Wiganstahl) ale również okolicznych miejscowości.
Centralną część pomnika wypełnia Aedicula (edykuła), architektoniczna kompozycja składająca się z dwóch filarów, stosowana często jako oprawa kaplic nagrobnych. Na jej frontonie którego umieszczono krzyż z inskrypcją informującą, że pomnik jest darem parafii Meffersdor (dziś Unięcice część Pobiednej).
Na wyniesieniu gzymsu wieńczącego obelisk posadowiono rzeźbę orła z rozpostartymi skrzydłami - obecnie bez głowy. W bocznych, parawanowych ścianach znajdują się nazwiska poległych z podziałem na miejscowości, z których pochodzili. Łącznie jest tu 179 nazwisk. Całość znajduje się na postumencie z dwuzabiegowymi schodami.
Na cokole znajdują się dwie tabliczki – jedna z nich w języku polskim i niemieckim zawiera hasło „Strzeż się złego,ucz dobrego,czcij stare.
Monumentalny pomnik poległych żołnierzy w Pobiednej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie