
Do niedawna niemal całkowicie zapomniany i zarośnięty wiejski cmentarz ewangelicki w Pogwizdowie (gm. Paszowice), dzięki pasjonatom historii, odsłonił choć skrawek oblicza dawnego uroku.
Pogwizdów ( Helmerichesdorf ) to bardzo stara wieś na Pogórzu Kaczawskim. Wspomniana została po raz pierwszy w dokumencie księcia Henryka I Brodatego w 1203 r.
Cmentarz ewangelicki, znajdujący się na lekko zarysowanym wzniesieniu terenowym został założony w 1885 roku. Cmentarz rozplanowany przez niemieckiego architekta Johannesa Vollmera, bardziej przypominał założenie parkowe niż wiejską nekropolię. Dominującym obiektem jest neogotycka kaplica grobowa rodziny von Loesch - ostatnich właścicieli ziemskich Pogwizdowa.
Relatywnie wysoki budynek kaplicy utworzył jak gdyby transept (poprzeczną nawę) kościoła, stając się jego integralną częścią. Zwraca też uwagę wysoka i smukła iglica wznosząca się nad frontowym wyczułkiem. Nad wejściem do kaplicy zachował się herb rodziny von Loesch oraz łacińska sentencja: Per aspera ad astra (Przez cierpienie do gwiazd). Jej słowa bez wątpienia dotyczą każdego z nas, bo przecież nie ma ludzi, których nie dotykają w życiu choćby najmniejsze przeciwności.
W lewym rogu cmentarza znajduje się zrujnowany budynek kostnicy. Zachowała się też część nagrobków, większość już z nieczytelnymi napisami. Na przełomie 2006 – 2007 roku wykonano prace zabezpieczające kaplicę przed zniszczeniem. Jednak sam cmentarz został uporządkowany dopiero w roku 2017, staraniem eksploratorów ze Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego Księstwa Legnickiego. Ochotnicy wykarczowali wówczas trzy przyczepy gałęzi i chwastów. Podobne prace były kontynuowane w roku 2018 i 2020.
Odkrywane piękno z przeszłości. Cmentarz ewangelicki w Pogwizdowie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie