
Na pierwszy rzut oka to epizod jakich wiele w naszym regionie, bowiem pomniki upamiętniające niemieckich żołnierzy poległych podczas I wojny światowej stały w każdej niemal miejscowości. Jednak w Pokrzywniku dzięki zaangażowaniu dawnych i obecnych mieszkańców, historia zatoczyła koło.
Pokrzywnik to niewielka wieś leżąca na Pogórzu Izerskim, na południowo-wschodnim skraju Wzgórz Radomickich. Jest najmniejszą miejscowością gminy Lubomierz.
Skromny piaskowcowy obelisk stoi w zasadzie w centrum miejscowości. Ufundowany został w 1921 roku z dobrowolnych składek mieszkańców wsi. Jednym z nich był także właściciel ówczesnego folwarku Sabarth. Pomniki tego typu były bardzo powszechnie wznoszone na terenie Niemiec. W zasadzie w każdej wsi czy miasteczku stanął tego typu obelisk, gdzie upamiętniano poległych mieszkańców danej miejscowości. Z frontów I wojny światowej nie wróciło do domów ponad 2 miliony niemieckich żołnierzy. Nie było chyba miejscowości z której nie zginęło przynajmniej kilka osób
Po 1945 roku pomnik dzielił los innych tego rodzaju obelisków, czyli stał i niszczał. Pamiątkową tablicę z nazwiskami mieszkańców Pokrzywnika umieszczoną na pomniku, skradli złodzieje.
W 2012 pomnik udało się odrestaurować. A stało się to z inicjatywy jednego z dawnych mieszkańców Pokrzywnika, Andreasa Sabartha, potomka dawnego właściciela folwarku, który podjął się sfinansowania prac. Obelisk oczyszczono z porastającego kamień mchu oraz zabrudzeń, wmurowano nowe tablice - frontową, na której wyryto napis: "Pomnik poległym ofiarom obu Wojen Światowych dawnej niemieckiej wsi Riemendorf obecnie Pokrzywnik" oraz tablice boczne z niemieckimi symbolami waleczności, odwagi i nieśmiertelności.
Pomnik poległych żołnierzy w Pokrzywniku
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie