Remont kolejnej karkonoskiej linii kolejowej. Pojedziemy pociągiem przez tunel w Kowarach?

Rewitalizacja linii kolejowej z Kowar do Kamiennej Góry to ambitny projekt, który ma znacząco poprawić dostępność komunikacyjną regionu. Modernizacja obejmuje około 4-kilometrowy odcinek między Mysłakowicami a Kowarami, gdzie trwają prace nad nowym torowiskiem, wzmocnieniem podłoża oraz odwodnieniem, a także budową nowego przystanku w Kostrzycy. Kolejnym etapem będzie rewitalizacja linii do Kamiennej Góry, co wymaga szczególnej uwagi przy remoncie tunelu pod Przełęczą Kowarską, jednego z najważniejszych punktów trasy.

Realizowane prace są współfinansowane przez środki unijne, a odcinek z Kowar do Kamiennej Góry będzie wspierany z funduszy Krajowego Planu Odbudowy. Inwestycja ma także na celu zmniejszenie lokalnych uciążliwości transportowych, umożliwiając wywóz kamienia koleją z Ogorzelca, co ma odciążyć mieszkańców ul. Towarowej w Kamiennej Górze​

Modernizacja tych tras stanowi część szerszej strategii Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei (DSDiK), która przejmuje i odnawia dawne linie kolejowe o znaczeniu lokalnym, co ma zwiększyć mobilność mieszkańców regionu oraz atrakcyjność turystyczną Karkonoszy i Sudetów Zachodnich.

Spośród dziesięciu firm startujących w przetargu wybrano ofertę spółki LWZ z Żórawiny, której wartość wynosi 12,45 miliona złotych. Realizacja projektu obejmie dziewięciomiesięczny okres od momentu podpisania umowy. W ramach zadania przewidziana jest rozbiórka starej infrastruktury torowej, wzmocnienie oraz odwodnienie podłoża, a także oczyszczenie podsypki i budowa nowej nawierzchni torowej. Po zakończeniu prac na odnowionej linii kolejowej będzie można rozwijać prędkość do 80 km/h.

Prace będą przebiegały w dwóch etapach - mówi Michał Nowakowski z Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego. - Część linii prowadząca z Jeleniej Góry do Kowar, czyli odcinek do Mysłakowic jest bliski zakończenia, bo powstaje wraz z odbudową linii do Karpacza. DSDiK rozstrzygnęło przetarg na wykonawcę rewitalizacji odcinka do Kowar. Planowany jest również przetarg na wykonawcę odbudowy linii z Kowar do Kamiennej Góry. Oba realizowane etapy stanowić będą docelowo jedną trasę, a tym samym prace rewitalizacyjne obu etapów będą połączone w Kowarach - dodaje Nowakowski.

***

Do Kowar pociągi zaczęły dojeżdżać z Jeleniej Góry już w roku 1882. Jednak budowa dalszego odcinka stanowiła już nie lada wyzwanie. Aby pokonać znaczące różnice wzniesień na styku Karkonoszy i Rudaw Janowickich, linie kolejową trasowano bardzo krętym szlakiem. Najniższym punktem oddzielającym oba wspomniane pasma górskie jest Przełęcz Kowarska (727 metrów n. p. m. ) i to właśnie pod przełęczą zdecydowano się przekopać tunel. Jego budowa był niezbędna aby obniżyć nachylenie torów do poziomu możliwego do pokonania przez ówczesne składy pociągów prowadzone trakcją parową. Pociągi pasażerskie jeździły na tej trasie do 1986 roku. Niedługo później nieprzejezdny stał się odcinek z Ogorzelca do Kamiennej Góry.

Remont kolejnej karkonoskiej linii kolejowej. Pojedziemy pociągiem przez tunel w Kowarach?