Uwaga - kwitną tojady. To śmiertelnie trujące rośliny.

Piękna i dzika flora Karkonoszy bywa niebezpieczna. Niektóre z okolicznych roślin mogą być nawet śmiertelnie trujące. Wielu turystów często nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia jakim są pięknie wyglądające leśne kwiaty, czy krzewy.

Tojad sudecki, jeden z kilku występujących w Sudetach gatunków tojadów. Tojady tworzą mieszańce a także rasy geograficzne, co jest wynikiem długotrwałej izolacji geograficznej części populacji na skrajach zasięgów. Rasy te opisywane są zwykle w randze podgatunków. Jego kwiaty łatwo rzucają się w oczy nie tylko ze względu na wysokość ale także ze względu na jaskrawą barwę, dobrze wyróżniającą tojady pośród górskich traworośli lub źródliskowych ziołorośli. 

Mamy oczywiście w kraju kilka innych gatunków tojadów, z czego ze względu na zagrożenie wyginięciem 7 gatunków wpisano do polskiej czerwonej księgi roślin, są to: tojad lisi, tojad wiechowaty, tojad wschodniokarpacki, tojad niski, tojad sudecki, tojad maniński, tojad morawski.

Wszystkie tojady są śmiertelnie trujące, wszystkie są też pod ochroną. Kilka gramów tej rośliny może po zjedzeniu spowodować zatrzymanie akcji serca. Nawet dotykanie tojadów może spowodować problemy zdrowotne.  W starożytności tojad wykorzystywany był jako zabójcza trucizna. W średniowieczu używano go do zatruwania strzał i mieczy. W okresie renesansu w Europie był najczęściej stosowaną trucizną. Tojadów (zwano ich mordownikami) używano do zabijania wrogów lub znienawidzonych krewnych czy małżonków. Zatruwano nim strzały do łuku i truto nim niedźwiedzie oraz wilki.

Tojad kwitnie od czerwca do sierpnia, zależnie od wysokości stanowiska n.p.m. Zapylany jest wyłącznie przez trzmiele. Na świecie zasięg tojadu mocnego pokrywa się z zasięgiem trzmiela.

Uwaga - kwitną tojady. To śmiertelnie trujące rośliny.