Tajemnice Zakrętu Śmierci

Zakręt Śmierci to jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc słynnej Drogi Sudeckiej. Ten 180 stopniowy zakręt został zaprojektowany tak....aby można go było szybko i trwale wysadzić, uniemożliwiając komunikację na tym odcinku drogi.

Droga ze Świeradowa Zdroju do Szklarskiej Poręby wraz ze słynnym Zakrętem Śmierci jest najdłuższym z ukończonych odcinków słynnej Drogi Sudeckiej. Budowa tej "górskiej autostrady" miała w zamyśle projektantów usprawnić rozwijający się intensywnie w latach trzydziestych ubiegłego wieku transport drogowy, jednocześnie wypromować turystyczne i widokowe walory regionu. Ponadto ograniczyć bezrobocie i wykazać potęgę III Rzeszy. Droga wzorowana na szosach alpejskich miała stać się osią kołowego ruchu turystycznego w Sudetach.

Wiele mówiło się i pisało do tej pory o militarnym znaczeniu drogi. Ale jest ona dość mocno problematyczna. Zaprojektowany przebieg trasy nijak się miał do szlaków wojskowych, ważniejszych obiektów militarnych czy kierunków potencjalnej ofensywy. Góry dla sił zbrojnych stanowią po prostu przeszkodę. Armie raczej nie jeżdżą wzdłuż pasma górskiego, zwykle starają się je jak najszybciej przekroczyć.

- pytał nieco retorycznie profesor Tomasz Przerwa z Zakładu Historii Śląska Uniwersytetu Wrocławskiego. 

Jednak sam Zakręt Śmierci zaprojektowano w taki sposób aby można tu było szybko i trwale przerwać komunikację. Jezdnia przebiega tam na sztucznie wzniesionym murze oporowym kilkumetrowej wysokości. U podstawy muru znajdują się natomiast trzy korytarze minerskie, przeznaczone do umieszczenia w nich materiałów wybuchowych. Korytarze mają nieco ponad metr wysokości i prowadzą kilkanaście metrów w głąb muru pod jezdnią. Na końcu rozwidlają się na podwójne komory minerskie.

Kolejny zespół komór minerskich znajduje się kilkaset metrów dalej w stronę Świeradowa. Obok tzw. Skałek Teściowej (zwanych też Skałkami Samobójców) znajdują się trzy korytarze prowadzące pod jezdnią. Podobnie jak te pod Zakrętem Śmierci są zbudowane na planie litery "T". Tak zaprojektowany system saperski umożliwiał zniszczenie drogi na jej długim odcinku i spowodowanie osunięcia się skał.

Tak więc pomimo, że znaczenie militarne tej turystycznej trasy jest problematyczne, to jednak dość metodycznie przygotowano się do jej zniszczenia. Być może planowano w ten sposób utrudnić dostęp do miejsc przeznaczonych na skrytki dla zrabowanych przez nazistów skarbów? W tej sytuacji należałoby jednak przyjąć, że korytarze minerskie wydrążono już podczas wojny a nie w latach 1935 -37, kiedy o takich skrytkach z pewnością nie myślano.

Wspomniane Skałki teściowej, również owiane są mroczną tajemnica. Bowiem to właśnie tu miano dokonywać egzekucji więźniów wykorzystywanych do prac w tym rejonie.

Pod samym Zakrętem Śmierci, znajduje się kolejna zagadka. To betonowy obiekt przypominający bunkier lub schron. Budowla nie ma jednak otworów strzelniczych ani okienek więc nie jest typowym umocnieniem obronnym.

Tajemnice Zakrętu Śmierci