Pomnik zabitych leśników na zboczu Sępiej Góry

To tragedia która wydarzyła się przeszło 184 lata temu. Dwóch leśników zginęło na zboczu Sępiej Góry od strzałów kłusownika. O ich śmierci przypominają trzy skromne, kamienne pomniczki.

Rzecz działa się w lutym 1839 roku. Trzech mężczyzn brnęło w głębokim śniegu niosąc karmę dla zwierzyny leśnej i jednocześnie patrolując rewir. To dwaj leśniczy Chirst i Hirt oraz młody praktykant nazwiskiem Frey. W pewnym momencie prawdopodobnie natrafili na świeże ludzkie ślady i podejrzewając, że mogą należeć do kłusownika, weszli w młodnik.

Tam rzeczywiście ujrzeli kłusownika. Źródła podają różne jego nazwiska. Raz czytamy, że był to Glaubitz  a innym razem Kurz a jeszcze innym Sachermilscher (choć to ostatnie określenie mogło dotyczyć jego profesji - dojarza mlecznego). W każdym razie kiedy minęło pierwsze zaskoczenie, kłusownik nie zważając na okrzyki leśników, którzy wzywali go do poddania się, chwycił za swoją dwururkę i oddał strzały, trafiając zarówno Hirta jak i Chirsta. Idący nieco z tyłu i nieuzbrojony Frey rzucił się do ucieczki. Kłusownik skoczył za nim w pogoń uzbrojony w nóż, ale strach musiał dodać młodemu praktykantowi sił, bowiem zdołał uciec zabójcy i sprowadzić pomoc.

Gdy na miejsce strzelaniny dotarła sprowadzona przez Freya grupa mężczyzn i leśników Chirst już nie żył. Hirta próbowano jeszcze opatrzyć ale po chwili również skonał. Musiał jednak ujawnić personalia mordercy, bowiem jeszcze tego samo dnia kłusownika próbowano aresztować w jego domu w Łęczynie (dziś część Świeradowa). Ten choć wcześniej miał chwalić się swoim wyczynem dwóm kłusowniczym kompanom ( Männigowi i Ludwigowi), to jednak na wieść o grożącym mu aresztowaniu, powiesił się na poddaszu swego domu. 

Dziś tę tragedię upamiętnia kamień na podobieństwo nagrobku, z napisem i datą 1839. Po jego bokach znajdują się mniejsze symboliczne kamienie z wyrzeźbionym krzyżem i literami H oraz Ch.

Inskrypcja na największym kamieniu jest zapisana w formie skrótów : Todt RFH u RFCh d 9 ten F 1839 co należy rozwinąć jako : Tod der Revierjäger F. Hirt und Revierjäger J. Christ den am neunten Februar 1839. ( Śmierć (w tym miejscu ponióśł) gajowy F. Hirt i gajowy J. Christ w dniu 9 - tego lutego 1839 r )

Miejsce to do 1920 r. było łatwe do odnalezienia, gdyż przy tych symbolicznych grobach rosła potężna sosna, w którą w tym to właśnie roku (1920) uderzył piorun. Teraz jest nieco trudniej zwłaszcza gdy bujne trawy skrywają mniejsze pomniczki.

Jak dojść?

Można na kilka sposobów. Spod ruin Kesselschlosbaude nad wsią Kotlina, trzeba iść szlakiem turystycznym obok starego kamieniołomu, małego zbiornika retencyjnego i skrzyżowania ze szlakiem na szczyt Sępiej Góry. Po drodze miniemy trzy stacje Golgoty Izerskiej IX, VIII i VII.

I właśnie na VII stacją dojdziemy do kolejnego skrzyżowania leśnych dróg, gdzie trzeba skręcić ostro w prawo i schodzić dalej w dół. Około 300 metrów dalej po lewej stronie drogi trzeba wypatrywać pomniczków. Dla lepszej orientacji na skraju drogi, usypano w tym miejscu kamienny kopczyk.

Kto zdecyduje się na spacer od Świeradowa Zdroju, idąc zielonym szlakiem na Sępią Górę, na drugim rozwidleniu dróg musi skręcić w lewo. To już będzie droga prowadząca do kopczyka i pomników.

Pomnik zabitych leśników na zboczu Sępiej Góry